Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 18.08.2010

Wykolejony pociąg Tychy-Katowice. Ranni pasażerowie

Pociąg relacji Tychy-Katowice wypadł z torów. Obrażenia odniosło sześciu pasażerów. Z wykolejonego składu ewakuowano 30 osób.
Pociąg niskopodłogowy FLIRTPociąg niskopodłogowy FLIRTfot. PKP PR

Pociąg relacji Tychy-Katowice wypadł z torów. Obrażenia odniosło sześciu pasażerów. Z wykolejonego składu ewakuowano 30 osób.

Do wypadku doszło przed południem. Pociąg FLIRT wióżł kilkudziesięciu pasażerów. Pięć poturbowanych osób trafiło do szpitala, jedną z nich zaraz po badaniu zwolniono do domu. Pozostałe są w trakcie badań. Ich ogólny stan lekarze oceniają jako dobry. Poszkodowane to kobiety, które doznały głównie niegroźnych potłuczeń.

Utrudnienia do czwartku

Prawdopodobnie do czwartku rano potrwa usuwanie skutków tego wypadku. Do tego czasu ruch pociągów będzie się odbywał przez katowickie dzielnice Kostuchna i Murcki. Podróżni muszą liczyć się z opóźnieniami.

Dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Katowicach Karol Trzoński powiedział, że teraz służby kolejowe muszą ustawić na torach wykolejony skład i naprawić torowisko. "Po wykolejeniu pociąg zniszczył 300 m jednego toru i 50 m sąsiedniego" - podkreślił dyrektor.

Jak dodał, w miejscu, gdzie doszło do wypadku, pociągi osiągają prędkość do 120 km na godzinę. Pociąg wykoleił się prawdopodobnie na rozjazdach. Przyczyny wypadku ustali jednak dopiero powołana do tego komisja - zaznaczył dyrektor.

Do czasu usunięcia uszkodzeń pociągi będą kierowane torem przez Kostuchnę i Murcki. Wydłuża to czas podróży z Katowic do Tychów co najmniej o kilkanaście minut. Pasażerowie muszą się liczyć z opóźnieniami.

Każdej doby przez zablokowany odcinek szlaku kolejowego, łączącego Górny Śląsk i Bielskiem-Białą, i prowadzącego do granic z Czechami i Słowacją, przejeżdża około 150 pociągów; 90 proc. z nich to pociągi osobowe. Do czasu naprawy uszkodzonego torowiska będą one korzystać z objazdu.

agkm, PAP