Zamachy terrorystyczne na Filipinach. Są zabici i ranni

Co najmniej pięć ofiar śmiertelnych to wojskowi - powiedział dziennikarzom generał Corleto Vinluan. Wcześniej lokalne władze informowały, że eksplozje zabiły pięciu żołnierzy, a rannych zostało 17 osób.

Pierwszy wybuch nastąpił w południe lokalnego czasu w centrum Jolo. Drugi niedługo później w pobliżu miejsca pierwszej eksplozji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ

Wyrok dla Abediego, brata zamachowca z Manchesteru: pracował nad bombą

Winni terroryści związani z Państwem Islamskim?

Filipińskie siły zbrojne poinformowały, że pierwszy ładunek, domowej roboty bomba umieszczona na motocyklu, wybuchł w pobliżu pojazdów wojskowych.

Do tej pory żadna grupa terrorystyczna nie przyznała się do zamachów. Możliwe, że przeprowadziła je organizacja Abu Sajjafa, powiązana z Państwem Islamskim, która w mieście Jolo ma swoją nieformalną siedzibę.

We, together with our counterparts, are still determining the details of the explosion through post blast investigation.

At the moment our troops on the ground are evacuating and providing treatment for the casualties while securing the area.

— Armed Forces of the Philippines (@TeamAFP) August 24, 2020

#BREAKING :red_circle:: Deux explosions dans la ville de Jolo aux Philippines. Au moins 10 morts dont 4 soldats et des dizaines de blessés.

La première explosion aurait eu lieu devant un magasin d'ordinateurs et la deuxième devant une cathédrale.

Plus d'informations à suivre. pic.twitter.com/G3NMmBysGv

— Neurone (@NeuroneIntel) August 24, 2020

ms