Byk zawalczył o wolność. Kilka osób poturbowanych

To kolejny taki przypadek w ostatnich dniach na Półwyspie Iberyjskim.

Tym razem byk postanowił zawalczyć o wolność w portugalskiej miejscowości Sabugal przy granicy z Hiszpanią. Podczas festiwalu "o forcao rapazes" zwierzę przeskoczyło przez drewniany płot oddzielający arenę od strefy torreadorów. 600-kilowy byk okazał się jednak mniej mściwy od swojego hiszpańskiego kolegi, który kilka dni temu podczas fiesty poranił kilkudziesięciu widzów. Incydent w Sabugal skończył się wybuchem paniki i kilkoma lekko poturbowanymi osobami.

W końcu byka udało się "przekonać" do powrotu na arenę i rozpoczęto tradycyjną touradę forcao. Podczas walki trzydziestu mężczyzn trzymających wielką drewnianą konstrukcję w kształcie trójkąta przepychało się z bykiem. Następnie dwóch śmiałków rozpoczęło gonitwę ze zwierzęciem.

Tourada forcao, w przeciwieństwie do innych tego typu zwyczajów, nie kończy się źle dla byka. Po fieście zwierzę wraca do domu zmęczone, ale całe i zdrowe. W Portugalii zabijanie byków na arenie jest zabronione, ale w większości przypadków poranione zwierzęta są dobijane po touradzie.

sm, Adriana Bąkowska - Lizbona