Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Przemysław Goławski 04.09.2020

Hiszpania: przez COVID-19 ograniczono działalność nocnych klubów i nielegalne imprezy w parkach

Policja, media oraz organizacje zrzeszające właścicieli barów i dyskotek informują, że wraz z wprowadzaniem w coraz większej liczbie wspólnot autonomicznych Hiszpanii ograniczeń w działalności nocnych lokali przybywa nielegalnych imprez w miejscach publicznych, głównie w parkach.

Telewizja TVE odnotowuje, że wraz z wprowadzaniem restrykcji dla nocnych lokali, głównie barów i dyskotek, wzrasta liczba zatrzymywanych przez policję na "ulicznym pijaństwie" młodych ludzi. Zauważa, że imprezy te mogą w znacznym stopniu przyczyniać się do rosnącej szybko liczby zachorowań na COVID-19 wśród hiszpańskiej młodzieży.

Impreza na 25 tys. osób

pracownik sezonowy free 1200.jpg
Hiszpania: pracowali w szarej strefie, przez pandemię zostali bez środków do życia

Tymczasem, jak wynika z szacunków madryckich właścicieli nocnych lokali, na które powołuje się dziennik "El Mundo", tylko w pierwszym weekendzie po wprowadzeniu w tym mieście pod koniec lipca restrykcji dla barów i dyskotek na nocną imprezę w parku udało się około 25 tys. młodych mieszkańców stolicy.

W czwartek portal Bolsamania zwrócił uwagę na ryzyko dla spółek sektora rozrywki. Oszacował, że wraz z ograniczeniem działalności barów i dyskotek w Hiszpanii pod znakiem zapytania znalazło się istnienie 80 proc. firm związanych z nocnymi lokalami. Przypomniał, że sektor ten generował dotychczas równowartość 1,8 proc. PKB tego kraju.

Niezadowolenie branży

Komentatorzy podają, że od kilku tygodni w różnych wspólnotach autonomicznych Hiszpanii wprowadzane są restrykcje dotyczące funkcjonowania nocnych lokali, a władze regionów twierdzą, że nowe obostrzenia służą ograniczeniu zakażeń koronawirusem. Argumenty te nie przekonują branży.

samolot 1200 shutterstock.jpg
Nowe rozporządzenie ws. zakazu lotów. LOT zorganizuje czartery z Hiszpanii

Jedna z największych akcji protestu przeciwko obostrzeniom wobec działalności dyskotek i barów odbyła się w niedzielę w Oviedo, na północy Hiszpanii. W manifestacji wzięło udział kilkuset przedsiębiorców i mieszkańców regionu Asturii.

Apel rządu

Ograniczenia wprowadzane przez władze regionów popiera tymczasem rząd Pedra Sancheza. Minister zdrowia Salvador Illa kilkakrotnie w sierpniu apelował do młodzieży o unikanie wieczornych zabaw organizowanych nielegalnie w przestrzeni publicznej. Wzywał też rządy wspólnot autonomicznych do wyciągania surowych konsekwencji wobec organizatorów takich wydarzeń oraz ich uczestników.

- Tym, którzy tego nie wiedzą, chciałbym jasno wyjaśnić, że picie alkoholu na ulicach oraz w innych miejscach publicznych jest zabronione i będzie karane - ostrzegł hiszpański minister zdrowia.

pg