"Rodem z układów autorytarno-totalitarnych". Lisicki o wyroku sądu wobec Nisztora
Tim Davie mówił, że BBC musi "orędować za bezstronnością i do niej powrócić'. - Jeśli chcesz być komentatorem politycznym lub stronnikiem w jakiejś sprawie w mediach społecznościowych, to masz do tego prawo, ale nie powinieneś w takim wypadku pracować w BBC - ocenił.
Jego wypowiedź jest reakcją na publikacje dziennikarzy stacji, którzy w ostatnim czasie komentowali działania rządu. Prezenterka Newsnight Emily Maitlis otrzymała reprymendę za krytyczną wypowiedź na temat zachowania doradcy brytyjskiego premiera Dominica Cummingsa.
Po tym, jak u Cummingsa wykryto zakażenie koronawirusem, polityk pojechał do domu swoich rodziców, nie przestrzegając zdaniem części mediów i opinii publicznej zasad lockdownu. Podróżował setki mil z Londynu do hrabstwa Durham. Według rządowych źródeł, do których dotarła inna dziennikarka BBC, Cummings nie złamał oficjalnych wskazówek, gdyż wraz z żoną przebywali w oddzielnym budynku.
Naruszenie zasad bezstronności
Zdaniem Tima Daviego krytyczny komentarz Emily Maitlis naruszył zasady bezstronności. Dyrektor generalny BBC zarzucił też brak obiektywizmu Lewisowi Goodallowi, redaktorowi ds. polityki w Newsnight. Dziennikarz w jednej z gazet opublikował artykuł, w którym krytykował rząd za wprowadzenie nowych procedur egzaminacyjnych A-level - odpowiednika polskiej matury. Nowy system ocen został wprowadzony w związku z pandemią koronawirusa. Część mediów mówi o kryzysie egzaminacyjnym w Wielkiej Brytanii
Davie powiedział, że będzie konsekwentny w egzekwowaniu od dziennikarzy przestrzegania nowych zasad, w szczególności, jeśli chodzi o ich aktywność w mediach społecznościowych, czy współpracę z innymi mediami.
W jednym z wywiadów szef BBC Tim Davie uzasadniał swoje decyzje, mówiąc, że publiczny nadawca powinien być "wolny od uprzedzeń politycznych" i pokazywać szersze spektrum poglądów, jakie reprezentują wszyscy obywatele. Dodał, że nie chce, aby BBC służyło nielicznej grupie odbiorców, czy demonstrowało "obsesję na punkcie młodości".
inews/pkur