Grecja: zamieszki na wyspie Lesbos. Policja użyła gazu wobec imigrantów

Do starcia policji i migrantów doszło w pobliżu portu w Mitylenie, do którego dotarły setki migrantów domagający się poprawy warunków bytowych. Tysiące mieszkańców spalonego obozu koczuje pod gołym niebem lub w prowizorycznych namiotach ustawionych niedaleko portu.

Czytaj więcej

Niemcy: 10 państw UE pomoże migrantom ze spalonego obozu dla uchodźców

Wczoraj premier Mateusz Morawiecki poinformował, że kraje Grupy Wyszehradzkiej pomogą Grecji w związku z pożarami, które zniszczyły obóz migrantów na wyspie Lesbos. Szef rządu ma ustalić z premierem Grecji, w jaki sposób pomóc w odbudowie tego obozu. Premier Morawiecki dodał, że Polska już teraz przygotowała 150 domów modułowych, aby posłać je do Grecji i pomóc w odbudowaniu obozu.

Obóz w miejscowości Moria na Lesbos spłonął niemal doszczętnie w nocy z wtorku na środę. Podpaleń mieli dokonać mieszkańcy obozu w reakcji na objęcie ich kwarantanną związaną z epidemią koronawirusa. W obozie było ponad 12 tysięcy osób.

Czytaj także:

• Pożar obozu dla uchodźców w Grecji. Macron i Merkel chcą przyjęcia przez UE 400 migrantów
• "Rodziny z dziećmi śpią na gołej ziemi". Polka z Lesbos o sytuacji uchodźców po pożarze obozu

jp