Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Tomasz Owsiński 25.08.2010

Sprawa Iwony Wieczorek: chcą przeszukać stawy

Internauci uważają, że wcześniejsze przeszukania nie były wystarczająco staranne.
Iwona WieczorekIwona Wieczorekfot. facebook

Grupa internautów, którzy analizują każdy ślad w sprawie Iwony Wieczorek, chce jeszcze raz przeszukać stawy w gdańskim parku Reagana - pisze "Gazeta Wyborcza Trójmiasto".

Internauci uważają, że wcześniejsze przeszukania nie były wystarczająco staranne. - Musieliby pracować co najmniej dwie doby - mówi internauta posługujący się nickiem Dart". - A byli tam tylko kilka godzin.

Obserwacja internautów jest zgodna z analizą prokuratury. Jak się nieoficjalnie dowiedziała gazeta, prokuratorzy od jakiegoś czasu usiłują zorganizować tam kolejną akcję poszukiwawczą z użyciem sonaru.

Tymczasem internauci sami chcą zorganizować przeszukania. Zadanie to mogą wykonać dwie ekipy płetwonurków w dwa dni. Prezes jednego z klubów płetwonurków, z którym rozmawiali internauci, jest gotów to zrobić, jeśli dostanie wsparcie w wysokości 6 tys. zł - na pokrycie kosztów akcji. Internauci już zaczęli zbierać między sobą pieniądze na ten cel.

Dokładne przeszukanie stawów pozwoli na ostateczne potwierdzenie teorii, że Iwona bezpiecznie przeszła przez tereny parkowo-leśne w Jelitkowie i znalazła się na ulicy Czarny Dwór. Śledczy zakładają, że to tam stało się coś złego. Możliwe są dwa warianty, które zakładają, że sprawca posługiwał się samochodem. Według pierwszego, Iwona nie dotarła do osiedla, na którym mieszka. Została potrącona przez przypadkowo przejeżdzający samochód. Sprawca zabrał martwą ofiarę do auta i gdy upewnił się, że nikt go nie zauważył, odjechał. Drugi wariant zakłada, że sprawcą jest znajomy, który czekał na Iwonę na ulicy, w samochodzie. W tym przypadku chodzi o niewielki krąg osób. Śledczy planują, że potencjalni sprawcy będą poddani badaniu na wykrywaczu kłamstw.

to, trojmiasto.gazeta.pl