Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jakub Bawołek 23.09.2020

Przesunięcie inwestycji i podwyżki opłat. Trzaskowski o kosztach pandemii w Warszawie

Przesunięcie szeregu inwestycji w związku z ciężką sytuacją finansową zapowiedział w środę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Poinformował też, że w dłuższej perspektywie możliwa jest podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej. Stolica zwiększy także opłaty za parkowanie w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego.

Ponadto - zgodnie z dotychczasowymi zapowiedziami - miasto ma uzależnić wysokość opłat za wywóz śmieci od zużycia wody. Planowany jest system osłonowy dla rodzin wielodzietnych.

Warszawa parking sppn zaparkowane samochody free shutt-1200.jpg
Nie zapewnili urządzeń, podnieśli kary. Warszawa ma za mało parkomatów w nowych strefach

"Trudne czasy"

Na środowej konferencji prasowej prezydent Rafał Trzaskowski podkreślił, że przez ostatnie dni stołeczne władze zajmowały się przygotowaniem budżetu.

- Mówiliśmy, że niestety idą trudne czasy - podkreślił Trzaskowski, dodając, że powodem tego jest m.in. pandemia koronawirusa oraz "spychanie coraz większej ilości zadań na barki samorządów". Jak mówił, trudne decyzje będą musiały podejmować samorządy w całej Polsce.

Trzaskowski poinformował, że w 2020 r. dochody miasta spadną o 1,5 mld zł. Na inwestycje planowano w tym roku wydać 3,5 mld zł, jednak po korekcie będzie to jedynie 3,04 mld zł.

Wśród przykładowych skutków kryzysu społecznego i gospodarczego wywołanego pandemią Trzaskowski wymienił ubytki w wysokości 202 mln zł w porównaniu do roku ubiegłego, jeśli chodzi o sprzedaż biletów komunikacji miejskiej, 233 mln zł mniej, jeśli chodzi o podatek PIT oraz 126 mln zł, jeśli chodzi o podatek CIT.

- To, co najważniejsze, to to, że my - razem z Radą Miasta - z którą podjęliśmy bardzo trudne rozmowy na temat tych decyzji, nie rezygnujemy właściwie z żadnej istotnej inwestycji w Warszawie, niektóre z tych inwestycji po prostu przesuwamy w czasie. Myśmy zaproponowali bardziej radykalny plan przesunięć, natomiast po negocjacjach z radnymi KO ten plan zredukowaliśmy dlatego, że niektóre z tych inwestycji mają absolutnie fundamentalne znaczenie - podkreślił prezydent miasta.

Wśród wymienionych przez prezydenta Warszawy priorytetów znalazły się: budowa metra, Nowe Centrum Warszawy, Szpital Południowy i Bielański oraz nowe szkoły i przedszkola. Trzaskowski dodał jednak, że stacje na Bródnie skończone będą nie do 2022 r., a do 2023 r.

Przesunięte inwestycje

Przesunięte inwestycje, których realizacja wykroczy poza 2023 r., to m.in. budowa linii tramwajowej na Gocław, pełna realizacja linii tramwajowej łączącej Wilanów z Dworcem Zachodnim, pełna realizacja zmian w centrum miasta takich jak budowa nowej siedziby Teatru Rozmaitości, Sinfonia Varsovia Centrum czy obwodnicy Śródmieścia.

Trzaskowski przekazał, że stolica pozyska finanse m.in. z wynoszącego 1 mld zł długoterminowego kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego oraz wynoszącego ponad 300 mln zł kredytu w Banku Rozwoju Rady Europy. Zadłużenie miasta ma zwiększyć się do ponad 9 mld zł. - To decyzja, na którą zgodził się rząd - podkreślił.

Podwyżka opłat za parkowanie

Ponadto miasto planuje rozszerzenie strefy płatnego parkowania oraz podwyżkę opłat w tej strefie. "Weryfikowane" mają być opłaty za komunikację miejską i śmieci. - Mówiliśmy wielokrotnie, że rozszerzamy strefę płatnego parkowania, optymalizujemy ją, będzie podwyższenie opłat - mówił Trzaskowski.

Stolica ma uzależnić wysokość opłat za wywóz śmieci od zużycia wody. - Nie ma tu systemu idealnego, dlatego że idealnym systemem byłoby oparcie tego o wolumen produkowanych śmieci przez mieszkańców, stąd zaczynaliśmy od metra kwadratowego, poprzez ryczałt, teraz będziemy przechodzić na wodę - dodał. Podkreślił, że miasto pracuje nad systemem osłonowym dla rodzin wielodzietnych.

- Będziemy również rozmawiali o optymalizacji taryfy komunikacji miejskiej, to jest bardzo trudna dyskusja - powiedział Trzaskowski. Przypomniał, że inne duże miasta w Polsce podnoszą tego typu opłaty nawet o 30-40 proc. - My na razie tylko rozważamy, przede wszystkim zmianę funkcjonowania biletów i samej taryfy, nie planujemy żadnej dużej podwyżki, ale musimy również o tym z radnymi porozmawiać - powiedział. 


kb