Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Aneta Hołówek 24.09.2020

Ekstraklasa: Lech Poznań - Pogoń. Burza po przełożeniu meczu z Lechem. "To wypacza sens rozgrywek"

"Takie podejście wypacza sens rozgrywek i sportowej rywalizacji" - oświadczyły władze Pogoni Szczecin po tym jak Ekstraklasa S.A. zdecydowała o zmianie terminu ligowego meczu z Lechem Poznań, który był zaplanowany na niedzielę. 
  • Władze Ekstraklasa S.A. zdecydowały się przenieść zaplanowane na niedzielę spotkanie Lecha Poznań z Pogonią Szczecin, po tym jak "Kolejorz" rozgromił w środę 5:0 Apollon Limassol, dzięki czemu jest już o krok od awansu do Ligi Europy
  • Przełożenie meczu ligowego pozwoli Lechowi na spokojne przygotowania do meczu 4. rundy eliminacji Ligi Europy. Rywalem "Kolejorza" będzie belgijski klub Royal Charleroi lub serbski Partizan Belgrad

- Chcemy w każdy możliwy sposób wspomóc polskie kluby w walce o awans do fazy grupowej Ligi Europy. Dzięki tej decyzji drużyna z Poznania zyska więcej czasu na przygotowania do meczu 4. rundy eliminacji tych rozgrywek. Teraz trzymamy mocno kciuki za zespoły Legii i Piasta - powiedział prezes zarządu Ekstraklasy SA Marcin Animucki.

Mioduski Vukovic 1200.jpg
Ekstraklasa: Legia ma problem? Cezary Kucharski: piłkarze obrośli w piórka, a opinia o transferach to absurd

Ekstraklasa poinformowała w komunikacie, że decyzja o przełożeniu spotkania Lech - Pogoń została podjęta w porozumieniu z nadawcami telewizyjnymi; nowy termin meczu ustali wkrótce Departament Rozgrywek Ekstraklasy S.A.

Ta decyzja nie przypadła jednak do gustu prezesowi "Portowców" Jarosławowi Mroczkowi, który w oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie internetowej klubu napisał, że władze Ekstraklasy nie konsultowały z klubem przeniesienia spotkania na inny termin.

"Z zaskoczeniem przyjąłem decyzję Ekstraklasy S.A. o przełożeniu naszego niedzielnego meczu z Lechem Poznań. Podjęto ją bez żadnej konsultacji, bez choćby jednego telefonu przedstawiciela ligowej spółki do władz klubu" - stwierdził Mroczek.

Prezes Pogoni dodał, że w poniedziałek Lech kontaktował się ze Szczecinem i prosił Pogoń o zmianę terminu meczu, lecz otrzymał odpowiedź odmowną.

"W poniedziałek (21 września) z prośbą o przełożenie meczu zwrócił się do mnie prezes Lecha Poznań Karol Klimczak. Odpowiedziałem, że decyzję przedstawię mu w dniu następnym, po konsultacji z trenerem pierwszego zespołu i dyrektorem pionu sportowego. Tak też się stało, poinformowałem pana Klimczaka, że nie zgadzamy się, by mecz był przekładany. Uzasadnienie - przynajmniej dla mnie - było proste i oczywiste. Lech Poznań jest bardzo dobrą drużyną, z szeroką kadrą piłkarzy pierwszego zespołu, ambitnych i głodnych sukcesu. Termin meczu eliminacyjnego IV rundy jest na tyle odległy od naszego spotkania, że daje gwarancje pełnej regeneracji tego zespołu. Lech rozgrywałby go przecież po czterech dniach od naszego meczu. Piłkarze, jak widać po środowym spotkaniu na Cyprze, dają sobie radę na boisku bez dostarczania im specjalnych warunków przez działaczy" - podkreślił prezes Pogoni.

"Władze Lecha Poznań uważały inaczej i - już nie informując nas o tym - w środę (23 września) złożyły wniosek do Ekstraklasy S.A. o przełożenie naszego meczu. I choć w regulaminie istnieją zapisy, dające spółce prawo do podejmowania takich decyzji, jestem zdania, że w tej sytuacji kierowano się dobrem wyłącznie jednego zespołu. Nie rozumiem, dlaczego podobnego procesu decyzyjnego nie można było zaplanować kilka tygodni wcześniej, informując kluby o potencjalnych zmianach w kalendarzu w przypadku awansów naszych drużyn eksportowych do kolejnych rund. Dałoby to szansę wszystkim klubom na właściwe zaplanowanie kalendarzy i logistyki, uwzględniając możliwe warianty" - dodał.

Mecz Pogoni z Lechem w ramach piątej Kolejki Ekstraklasy był zaplanowany na niedzielę. Jeszcze nie poinformowano o nowym terminie tego spotkania. 

Czytaj także:

/ah