W piątek resort zdrowia poinformował o stwierdzeniu 1587 nowych przypadków koronawirusa, rekordowej dobowej liczbie zakażeń od początku epidemii. Najwięcej, 295 przypadków, zanotowano w woj. mazowieckim.
Kolejny rekord zakażeń koronawirusem w Polsce. Potwierdzono 1587 nowych przypadków
- Pandemia nie jest w odwrocie, ale jest pod kontrolą w naszym kraju, podkreślam to od samego początku. Nie brakuje ani łóżek w szpitalach, ani respiratorów, jest odpowiedni zapas na to przygotowany - zaznaczył prezydent.
"Spodziewany wzrost liczby zakażeń"
Poinformował, że rozmawiał na temat sytuacji w kraju z szefem GIS i usłyszał od niego, że "w okresie połowa-koniec września do połowy października jest spodziewany wzrost liczby zakażeń ze względu na powroty z wakacji, powroty do pracy i do szkół". - To były procesy, które były nieuchronne, dlatego, że faktem jest to, że pandemia koronawirusa jest - ocenił prezydent.
00:25 duda korona.mp3 Prezydent Andrzej Duda o pandemii koronawirusa (IAR)
Jak podkreślał, "nam udało się stosunkowo bardzo nad ta pandemią zapanować". Według prezydenta "nie było ani jednej sytuacji jakiegoś dużego kryzysu, nigdy w Polsce nie brakło łóżka w szpitalu i nikomu nigdy nie brakło respiratora, a ludzie generalnie przechodzą koronawirusa stosunkowo łagodnie". Podkreślił także, że należy być wyjątkowo ostrożnym w przypadku osób starszych i mających choroby współistniejące.
Czytaj także:
- Jest wzrost zachorowań, ale cały czas panujemy nad ta pandemią, nie ma dzisiaj żadnego zagrożenia wybuchem, jest wzrost, który był przewidywany i prawdopodobnie możemy się spodziewać, że do połowy października mogą być jeszcze wzrosty, tak mnie informowano, a spodziewamy się od połowy października wypłaszczenia - oznajmił prezydent.
itom