Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 01.09.2010

6. rocznica zamachu terrorystycznego w Biesłanie

Mija sześć lat od zamachu terrorystycznego na szkołę podstawową w Biesłanie na rosyjskim Kaukazie Północnym.
Zdjęcia dzieci, które straciły życie w konsekwencji ataku terrorystycznego w BiesłanieZdjęcia dzieci, które straciły życie w konsekwencji ataku terrorystycznego w Biesłanie(fot. wikipedia)

1 września 2004 roku budynek opanowało 33 terrorystów pod dowództwem lidera czeczeńskich separatystów Szamila Basajewa.

W przeprowadzonym dwa dni później szturmie rosyjskich specsłużb śmierć poniosło ponad 320 zakładników, wśród nich ponad 170 dzieci. Zginęło również 32 terrorystów i 11 funkcjonariuszy specsłużb.

Wiele znaków zapytania

Ekspert do spraw Kaukazu z Ośrodka Studiów Wschodnich Wojciech Górecki zwraca uwagę, że po sześciu latach wciąż pozostaje wiele znaków zapytania co do przebiegu akcji rosyjskich służb. Jego zdaniem, do dzisiaj nie wiadomo, czy służby rosyjskie przeprowadziły szturm na polecenie dowództwa, czy zostały sprowokowane przez terrorystów.

Grzegorz Ślubowski, były korespondent Polskiego Radia w Moskwie, który relacjonował wydarzenia w Biesłanie powiedział, że do dziś władze rosyjskie ani specjalne komisje i sądy nie wyjaśniły, czy szturm był konieczny. Były korespondent Polskiego Radia w Moskwie przyznaje, że władze rosyjskie zaciemniały faktyczny obraz tego, co działo się w szkole i jak wyglądały rozmowy z czeczeńskimi terrorystami. Jego zdaniem, władze rosyjskie kłamały na temat liczby terrorystów, zakładników itp.

Wojciech Górecki podkreśla, że w Rosji mało kto pamięta dziś o Biesłanie. W jego opinii, Biesłan przeszedł do historii, przyćmiony innymi "wydarzeniami", jak wojną rosyjsko-gruzińską z 2008-go roku. Wydarzenia w Biesłanie, obok ataku terrorystów na moskiewski Teatr na Dubrowce z 2002 roku, były jednymi z najtragiczniejszych w historii Federacji Rosyjskiej. Po raz pierwszy celem zamachu były dzieci. Terroryści domagali się wycofania rosyjskich wojsk z Czeczenii, niepodległości tego kraju oraz zwolnienia z więzień ich towarzyszy, aresztowanych podczas wcześniejszego ataku na Inguszetię.

sm, Tomasz Kułakowski