Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 02.09.2010

Komitet: chcemy uspokoić sytuację pod krzyżem

W miejscu krzyża płyta upamietniająca ofiary katastrofy smoleńskiej, pomnik ku czci ofiar przy kościele Karmelitów.
Społeczny Komitet Budowy Pomnika Ofiar Tragedii Narodowej pod SmoleńskiemSpołeczny Komitet Budowy Pomnika Ofiar Tragedii Narodowej pod Smoleńskiemfot.PAP

Taki pomysł na upamietnienie ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu ma Społeczny Komitet Budowy Pomnika Ofiar Targedii Narodowej pod Smoleńskiem, który w czwartek rozpoczął swoją działalność.

Przedstawiciele Komitetu poinformowali, że zamierzają zarejestrować Stowarzyszenie, którego celem jest budowa pomnika. Członkami komitetu założycielskiego są profesorowie: Włodzimierz Bernacki politolog, Stanisław Mikołajczak filolog i prawnik Michał Seweryński oraz Zuzanna Kurtyka ze Stowarzyszenia Rodzina 2010, wdowa po tragicznie zmarłym prezesie IPN Januszu Kurtyce.

Chcemy uspokoić sytuację pod krzyżem

Profesor Włodzimierz Bernacki powiedział, że inicjatywa ta zmierza do uspokojenia sytuacji wokół budowy pomnika i jest otwarta na wszelkie głosy płynące z zewnątrz. Wszelkie sporne sprawy dotyczące pomnika mają rozstrzygnąć stowarzyszenia, które grupują artystów plastyków czy architektów, a nie komitet społeczny czy przyszłe stowarzyszenie.
Profesor Bernacki potwierdził, że zdaniem członków Komitetu w miejscu krzyża Pod Pałacem Prezydenckim powinna się znaleźć płyta upamiętniająca miejsce spotkań po 10 kwietnia, a sam monument powinien stanąć przed Kościołem Karmelitów - czyli obok Pałacu Prezydenckiego, przy Krakowskim Przedmieściu.

Profesor Bernacki podkreślił, że nie zamierza się odnosić do tego, co można, a czego nie można, zgodnie z obowiązującym prawem, wznosić na Krakowskim Przedmieściu, gdyż jego zdaniem jest na to za wcześnie. Według profesora jest to dopiero początek długiej i żmudnej drogi, bo każdy, kto miał do czynienia z jakąkolwiek administracją, wie, że przejście nawet przez jedno okienko jest przeżyciem niesamowitym.

Chodzi nam o upamiętnienie ofiar a nie o politykę

Zuzanna Kurtyka reprezentująca około 30 rodzin ofiar katastrofy powiedziała, że Stowarzyszenie Rodziny 2010 będzie aktywnie uczestniczyć w pracach powstającego Stowarzyszenia Budowy Pomnika Ofiar Tragedii Narodowej pod Smoleńskiem. Zuzanna Kurtyka powiedziała, że będzie zapraszać także pozostałe rodziny do pracach w Stowarzyszeniu. Jej zdaniem na widoczne efekty jego działania czekają wszyscy, w tym protestujący pod krzyżem.

Zuzanna Kurtyka skomentowała słowa biskupa Tadeusza Pieronka, który powiedział, że w konflikcie o pomnik nie chodzi o pamięć tylko o budowanie siły partii na grobowcu. Wdowa po prezesie IPN podkreśliła, że jej chodzi właśnie o pamięć i nie wie, o kim myślał biskup. Jeżeli nie powstanie monument na Krakowskim Przedmieściu, bedzie to wielka luka w kształtowaniu naszej tożsamości narodowej, bo krzyż który tam stoi, już jest trwałym miejscem naszej historii - podkreśliła Zauzanna Kurtyka.

Do tej pory poparcie dla inicjatywy Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej wyraziło około 500 osób.

mch