- Polacy w Lidze Narodów zagrają jeszcze z Bośnią i Hercegowiną (14 października we Wrocławiu)
- Kariera 21-latka nabrała rozpędu w ostatnich miesiącach
- Jakub Moder pobił transferowy rekord w Polsce. Pomocnik został sprzedany z Lecha Poznań do angielskiego Brighton & Hove Albion F.C. za kwotę 10 mln euro
- Jeszcze w latach 2018-2019 zawodnik "Kolejorza" był wypożyczony do pierwszoligowej Odry Opole
Liga Narodów: Jakub Moder królem środka pola? "Czuję, że to wygląda dobrze"
Moder wchodzi w buty Krychowiaka?
Dariusz Żuraw zwrócił również uwagę na występ Modera w meczu z Finlandią, gdzie piłkarz Brighton & Hove Albion zaprezentował się z bardzo dobrej strony.
- Kuba z Finami rozegrał bardzo dobre spotkanie, podobnie jak przeciwko Włochom. Grał mądrze taktycznie, odbierał sporo piłek, grał mądrze do przodu, więc myślę, że jest z tego występu zadowolony - przyznał opiekun "Kolejorza", do którego Moder został wypożyczony z ekipy Premier League.
Szczególnie po pierwszym meczu w Gdańsku, gdzie Jakuba Modera w drugiej połowie zmienił Grzegorz Krychowiak, pojawiło się sporo krytyki pod adresem piłkarza Lokomotiwu Moskwa i jego kiepskiej dyspozycji w kadrze. Trener Lecha Poznań
- Nie zamierzam nikogo krytykować i chwalić. Uważam, że Krychowiak tak dużo zrobił dla tej reprezentacji i dał dobrego, że jeszcze dużo przed nim. Fajnie, że Kuba jest obok takiego zawodnika i może się uczyć - dodał.
Odważna młodzież puka do pierwszej kadry
Po meczu z Włochami selekcjoner kadry Jerzy Brzęczek był zadowolony z gry byłego piłkarza Lecha i przyznał, że "Kuba Moder zagrał bardzo dobre spotkanie i cieszy się, że "młody wilczek" dołączył do kadry". W ostatnich tygodniach jego kariera nabrała niesamowitego tempa, a jeszcze kilka miesięcy temu był na wypożyczeniu w pierwszoligowej Odrze Opole. Teraz jest rekordzistą jeśli chodzi o transfer polskiego piłkarza za granicę.
- Trudno powiedzieć w sumie czy się spodziewałem, czy sam Kuba się spodziewał. Należy się tylko cieszyć, że Kuba jak i wielu innych moich młodych piłkarzy robi postępy. Ci następni też pukają do innych kadr czy do pierwszej reprezentacji. Cieszę się również z innych młodzieżowców, nie tylko z Lecha. Michał Karbownik tez zagrał dobre spotkanie, podobnie jak Sebastian Walukiewicz. Generalnie jako kibice polskiej piłki powinniśmy być zadowoleni, że rosną następcy - podkreślił Żuraw.
W tabeli grupy 1 prowadzą Włosi z dorobkiem 5 punktów. Na drugim miejscu są Holendrzy, a na trzecim Polacy - obie reprezentacje mają po 4 punkty. W następnym spotkaniu biało-czerwoni w środę zmierzą się z Bośnią i Hercegowiną. Początek meczu o godz. 20.45.
Zwycięzcy grup najwyższej dywizji wystąpią w turnieju finałowym (Final Four) w październiku 2021 r. Polska stara się o rolę jego gospodarza. Najgorsze zespoły spadną natomiast do dywizji B.
Polska - Włochy: Sebastian Walukiewicz dojrzał w słońcu Sardynii. "Będzie naciskał na starszych kolegów" [TYLKO U NAS]
Czytaj także:
rbmk/PolskieRadio24.pl