W wywiadzie dla Wirtualnej Polski ambasador Georgette Mosbacher zwracała uwagę, że Polska ma na Zachodzie reputację kraju nieprzyjaznego mniejszościom seksualnym, co przekłada się na niekorzystne decyzje inwestycyjne, ma również wpływ na sprawy militarne. - Stany Zjednoczone wierzą w równość wszystkich ludzi. W pełni rozumiem i szanuję fakt, że Polska jest krajem katolickim - nikt nie chce tego podważać. Niemniej musicie wiedzieć, że w kwestii LGBT jesteście po złej stronie historii. Mówię o postępie, który się dokonuje bez względu na wszystko. Używanie tego typu retoryki wobec mniejszości seksualnych jedynie wyobcowuje Polskę, przekładając się też na konkretne decyzje biznesowe - mówiła Mosbacher.
Niespodziewana wypowiedź
"The American Conservative" w tekście zatytułowanym "U.S. Plants The Rainbow Flag In Poland" zauważa, że konserwatywni Polacy, a także ich sojusznicy w USA, wielokrotnie musieli wysłuchiwać podobnych zarzutów, głównie ze strony środowiska LGBT, które nie potrafiło się pogodzić z faktem, że Polacy wygrywają walkę o swój dom.
Dworczyk: ambasador Mosbacher posługuje się wiedzą, która ma niewiele wspólnego z rzeczywistością
- Tym razem jednak taka wypowiedź przyszła z mało oczekiwanej strony. Od ambasador, mianowanej przez Donalda Trumpa – zwrócił uwagę Declan Leary, cytowany przez TVP Info.
Ignorancja ambasador
Jego zdaniem już pierwsze wypowiedzi Mosbacher dowodziły, że nie jest ona dobrą kandydatką do objęcia funkcji dyplomatycznej. Leary przypomina, że nominowana przez Trumpa ambasador jeszcze przed przyjazdem do Polski obwiniła ten kraj za antysemityzm w Europie.
Czytaj także:
- Teraz jest oczywiste, że jej błąd był dowodem na szerszą ignorancję w sprawach polskiej kultury polityki, wartości - ocenia Leary.
Czarnek: ambasador Mosbacher powinna zastanowić się, co mówi do narodu, który był przedmurzem chrześcijaństwa
"Jeśli pani Mosbacher naprawdę szanuje fakt, że Polska jest państwem katolickim i rozumie, co to znaczy, powinna nie kończyć tego zdania (o złej stronie historii")" - TVP Info cytuje słowa komentatora.
Milcząca dyplomacja
Zauważa on, że "promocja ideologii LGBT jest częścią polityki amerykańskiej dyplomacji".
Jednocześnie przypomina, że w Polsce nigdy nie było prawa karzącego za homoseksualizm jak np. w Arabii Saudyjskiej, gdzie amerykańscy dyplomaci milczą.
theamericanconservative.com/TVP Info/fc