Informację nt. sytuacji związanej z epidemią COVID-19 oraz podejmowanych w tej sprawie działań przez Urząd Miasta przedstawił sekretarz m.st. Warszawy Marcin Wojdat.
"Wynik zaniedbań władz Warszawy". Jacek Ozdoba o podwyżkach za wywóz śmieci w stolicy
W sesji nie bierze udziału prezydent miasta Rafał Trzaskowski. Zdaniem radnego Błażeja Pobożego (PiS) jest to sytuacja skandaliczna. Radny podkreślał, że brak prezydenta miasta na sesji, która odbywa się zdalnie, to obraza zarówno dla radnych, jak i dla mieszkańców.
- I jako mieszkaniec, i jako radny, i jako urzędnik państwowy jestem oburzony, że nie ma z nami prezydenta Rafała Trzaskowskiego – mówił.
"Duży problem z egzekwowaniem i wprowadzaniem w życie decyzji wojewody"
W odpowiedzi wiceprzewodniczący rady Sławomir Potapowicz (KO) wyliczał, że śp. Lech Kaczyński podczas urzędowania na stanowisku prezydenta Warszawy, na 67 sesji był obecny na radzie zaledwie 13 razy. - Z czego większość były to sesje o charakterze nadzwyczajnym – dodał.
Poboży w odpowiedzi ocenił, że sytuacje te są nieporównywalne, gdyż – jak przekonywał – epidemii COVID-19 nie da się zestawić z okresem "względnego spokoju", kiedy włodarzem miasta był śp. Lech Kaczyński.
Czytaj również:
Ponadto Poboży wskazywał także, że "istnieje duży problem" z egzekwowaniem i wprowadzaniem w życie decyzji wojewody dotyczących przemiany niektórych miejskich szpitali w placówki na I i II poziomie zabezpieczenia. W tym kontekście pytał o szpitale II stopnia, gdzie jest największy problem.
Sytuacja w warszawskich szpitalach
Jak poinformował, do radnych docierają niepokojące informacje ze Szpitala Czerniakowskiego, że szpital jest kompletnie nieprzygotowany do przyjmowania pacjentów z COVID-19, a spora część lekarzy chce stamtąd odejść. W związku z tym pytał, jak wygląda sytuacja w Szpitalu Czerniakowskim.
Poboży odniósł się także do wcześniejszej informacji sekretarza miasta, który podał, że Szpital Wolski odwołał się od decyzji wojewody o przeniesieniu go do II poziomu zabezpieczenia, argumentując, że w tym momencie jest to technicznie niewykonalne. Radny chciał również wiedzieć, jaka jest sytuacja w tym szpitalu.
Mariusz Budziszewski (KO) również pytał o sytuację w szpitalach Wolskim i Czerniakowskim. Dopytywał, w jakim trybie były wydawane decyzje wojewody dotyczące szpitali i jak wyglądały konsultacje wojewody z miastem w tej sprawie.
Co z dostępnością do szczepionek na grypę?
Radna Agata Diduszko-Zyglewska (KO) pytała, co z dostępnością do szczepionek na grypę. Podkreślała, że wśród radnych są osoby, które zasiadają w rządzie w randze wiceministrów i mogą odpowiedzieć, jakie podejmują działania, aby mieszkańcy Warszawy mogli mieć dostęp do szczepionek w czasie pandemii.
Marcin Wojdat sekretarz miasta w odpowiedzi na zadane pytania podkreślił, że miasto miało do dyspozycji wojewódzki plan zarządzania kryzysowego, przekazany przez wojewodę.
- I my się do niego przygotowaliśmy, ale ta sytuacja, którą w tej chwili mamy, zaskakuje również ten plan – podkreślił. Jak dodał, są podejmowane decyzje, czasami nawet z godziny na godzinę, do których trudno było się wcześniej miastu przygotować.
"Nie ma żadnego problemu, jeśli chodzi o szpitale na pierwszym poziomie zabezpieczenia"
Odpowiedzi dotyczących szpitali udzielił Paweł Chęciński, dyrektor Biura Polityki Zdrowotnej. Zapewnił, że Powstańcy Warszawscy chętni do szczepień przeciwko grypie mają być wkrótce obsłużeni w tym zakresie przez miejskie placówki medyczne.
Zaznaczał, że mimo ogromnych problemów z dostępem do szczepionek, miasto – w ramach miejskiego programu – zaszczepiło już ponad 400 dzieci oraz 200 kobiety w ciąży. - Do wczoraj zaszczepiliśmy już prawie 21 tys. seniorów, na szacowaną przez nas grupę ok. 55 tys. – dodał.
Odnośnie do szpitali podkreślił, że "nie ma żadnego problemu" z placówkami na pierwszym poziomie zabezpieczenia. Mówiąc o szpitalach II stopnia, zaznaczył, że decyzje odnośnie do Szpitala Wolskiego wydawał w ubiegłym tygodniu wojewoda z rygorem natychmiastowej wykonalności.
Decyzje dotyczące szpitali Grochowskiego i Czerniakowskiego
Decyzje dotyczące szpitali Grochowskiego i Czerniakowskiego wydał minister zdrowia. - Szpital Grochowski jako szpital II poziomu istniał od piątku, ale faktycznie decyzje otrzymał w dniu wczorajszym, tj. 14 października – powiedział dyrektor. Zaznaczył, że decyzja mówi o 19 łóżkach covidowych oraz trzech na intensywnej terapii.
Odnośnie do Szpitala Czerniakowskiego minister decyzje wydał w piątek. - We wtorek rano został odwołany zarząd Szpitala Czerniakowskiego – poinformował.
Zaznaczył, że był w środę w szpitalu, a jeszcze w czwartek przed sesją rozmawiał z prezesem szpitala Waldemarem Gizą, który – jak zapewniał Chęciński – "stara się sprostać temu zadaniu".
kad