Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Michał Fabisiak 20.10.2020

Projekt PiS o przeciwdziałaniu epidemii COVID-19. Sprawdzamy, co zawiera

Posiedzenie Sejmu podczas którego posłowie mieli rozpatrzyć m.in. projekt ustawy autorstwa PiS dotyczącej przeciwdziałania epidemii COVID-19 zostało odłożone do środy. Proponowane przepisy zakładają m.in. objęcie penalizacją nieprzestrzegania zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków zawartych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi lub w przepisach o Państwowej Inspekcji Sanitarnej także o osoby zdrowe.   

Objęcie penalizacją nieprzestrzegania zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków zawartych we wspomnianych przepisach, jak napisano w uzasadnieniu projektu, ma przyczynić się do efektywnej egzekucji środków wdrażanych w celu zapobieżenia rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych. Projekt znosi też m.in. limit dwóch zastępców Głównego Inspektora Sanitarnego, co uzasadniono wzmocnieniem kadry zarządzającej Państwowej Inspekcji Sanitarnej, która jest kluczową instytucją w walce z pandemią. 

Na podstawie przepisów projektu funkcjonariusze straży gminnej na polecenie wojewody będą mogli zostać oddani do dyspozycji właściwych komendantów miejscowych policji. Celem rozwiązania jest wpłynięcie na lepszą koordynację działań obu formacji, a w konsekwencji zwiększenie skuteczności ich działania. Wiąże się to m.in. z lepszym egzekwowaniem przepisów związanych z zapobieganiem pandemii, np. dotyczących zakrywania ust i nosa. Projekt wprowadza również 100 proc. wynagrodzenia dla funkcjonariuszy policji, Straży Pożarnej, Straży Granicznej i Służby Ochrony Państwa, którzy w związku z wykonywanym zawodem zostaną poddani kwarantannie lub przebywają na zwolnieniach z powodu zakażenia COVID-19. 

pap andrzej duda ukraina 1200.jpg
Dodatkowe 4 mld zł na inwestycje w służbę zdrowia. Prezydent podpisał ustawę o Funduszu Medycznym

Sankcje dla szpitali i przedsiębiorców

Jednym z najważniejszych zapisów ustawy są zmiany dotyczące ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowych ze środków publicznych. Przewidują one m.in. sankcje dla placówek medycznych, które odmówią przyjęcia pacjenta z podejrzeniem lub rozpoznaniem COVID-19 czy tych które będą utrudniać udzielanie tych świadczeń w wymiarze czasowym lub jakościowym. Sankcję będą dotyczyć również placówek, które będą przekazywać zawyżone dane determinujące płatności np. dostępnych łóżek lub respiratorów. Zgodnie z przepisami w takich sytuacjach NFZ będzie mógł zabrać nawet 50 proc. kontraktu. 

W świetle przepisów z karami będą musieli liczyć się również przedsiębiorcy, którzy nie będą przestrzegać obostrzeń epidemicznych. Za takie działanie będzie im grozić m.in. odmowa udzielania pomocy publicznej z programów osłonowych finansowanych z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Przykład? Przedsiębiorca prowadzący klub fitness, który będzie świadczył usługi mimo, iż obecne obostrzenia na to nie zezwalają. Inny przykład, to lokal gastronomiczny przyjmujący klientów po godz. 21, kiedy w świetle obecnych obostrzeń dopuszczalna jest jedynie sprzedaż "na wynos". 

Mobilizacja lekarzy i wyższe wynagrodzenia medyków

Projekt zawiera szereg rozwiązań, które pozwolą na zaangażowanie większej liczy medyków do walki z pandemią. Na podstawie proponowanych przepisów Okręgowe Izby Lekarskie będą miały obowiązek przekazać dane lekarzy, którzy mogą zostać oddelegowani do walki z pandemią. Prawo do wydania takiego polecenia będzie przysługiwać ministrowi zdrowia oraz wojewodzie. Ten ostatni będzie mógł wezwać do walki z pandemią również studentów medycyny, doktorantów oraz absolwentów, którzy jeszcze nie podeszli do egzaminów. Okres zaangażowania w walkę z pandemią zostanie im zaliczony przez uczelnie do zajęć praktycznych. 

niedzielski pap 1200.jpg
"Politykierstwo wygrało dziś ze zdrowiem". Adam Niedzielski o odroczeniu obrad Sejmu

Zmienią się również zasady zwolnienie lekarzy z obowiązku walki z COVID-19. Obecnie przysługiwało to m.in. lekarzom którzy byli przewlekle chorzy. W świetle proponowanych przepisów będą mogli zostać zwolnienie z nakazu, ale tylko na podstawie decyzji lekarza orzecznika ZUS, a nie jak było do tej pory lekarza chorób zakaźnych czy specjalisty w dziedzinie danej choroby. Proponowane przepisy podnoszą również wiek do którego możliwa jest mobilizacja lekarzy. W przypadku mężczyzn będzie to możliwe do 65 roku życia. Dla kobiet pozostanie granica 60 roku życia.

W świetle przedłożonych przepisów ułatwione zostaną również procedury przyjmowania do pracy lekarzy spoza Unii Europejskiej. Zawód ten będą mogły świadczyć osoby, które znają język polski, będą posiadały prawo pobytu na terytorium RP, potwierdzony przez konsula dyplom lekarza, a także co najmniej 3-letnie doświadczenie zawodowe w danej specjalizacji. 

Korzyści dla medyków i pacjentów

Projekt niesie również korzyści finansowe dla medyków zaangażowanych w walkę z pandemią. W świetle przedłożonych przepisów osoby skierowane przez wojewodę będą otrzymywały co najmniej 200 proc. przeciętnego wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego. W praktyce będzie to oznaczać 100 proc. podwyżkę dla medyków. A to nie jedyne korzyści, bo projekt przewiduje również brak kar dla lekarzy za nieumyślne błędy popełnione podczas leczenia zakażonych koronawirusem. 

pap_sejm_terlecki1200.jpg
Covidowe ustawy w Sejmie. Opozycja przedłuża obrady

Projekt zawiera także szereg korzyści dla pacjentów. Oprócz wspomnianych już wcześniej kar dla placówek medycznych, które nie będą chciały przyjąć osób zakażonych COVID-19, co z punktu widzenia pacjentów zwiększy pomoc medyczną, przewidziano również inne rozwiązanie. Wśród nich znalazło się m.in. wydłużenie okresu realizacji recept na leki, które aktualnie są niedostępne, a okres realizacji recept na nie się kończy - ale nie można wykluczyć, że w związku z epidemią, a tym samym potencjalnym zakłóceniem produkcji i dostaw ‑ zaistnieje taka konieczność w stosunku do większego wolumenu leków. Maksymalny termin wyniesie w tym przypadku 150 dni. 

Projekt autorstwa PiS będzie rozpatrywany jako punkt I jutrzejszego porządku obrad, które zaplanowano na godzinę 9. 

MF, PolskieRadio24.pl