- Ci, którzy bez walki oddali Krym, mają ponieść odpowiedzialność - oznajmił szef ukraińskiego państwa. Zaznaczył, że nie jest to kwestia "zemsty, a sprawiedliwości". Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w 2014 roku.
Osoby polskiego pochodzenia więzione w Donbasie, w Rosji i na Krymie. Oprawcy torturują je psychicznie i fizycznie
Rozejm w Donbasie
Zełenski poinformował też, że w Donbasie już od 86 dni utrzymuje się rozejm. - To najdłuższe zawieszenie broni od początku konfliktu - oświadczył. W tym okresie, jak wskazał, zginął jeden ukraiński żołnierz. Poinformował, że w środę do Donbasu uda się 120 deputowanych jego partii Sługa Narodu.
Prezydent podkreślił, że po zakończeniu konfliktu w Donbasie Kijów rozpocznie "bezpieczną reintegrację" terytoriów, które obecnie nie znajdują się pod jego kontrolą. Zwrócił przy tym uwagę na sprawę amnestii, która - jak wskazał - nie obejmie osób należących do nielegalnych zbrojnych formacji w Donbasie.
00:52 ukraina.mp3 Ukraina - prezydent - priorytet to pokój w Donbasie. Relacja Pawła Buszko z Kijowa (IAR)
- Straszne słowo - amnestia - nie dotyczy to wszystkich i nie oznacza ucieczki przed odpowiedzialnością. Dotyczy milionów naszych obywateli, na czyich rękach nie ma krwi i którzy teraz faktycznie sami są zakładnikami okupanta - oświadczył Zełenski.
Podczas wystąpienia Zełenski zapewnił także, że Ukraina kontynuuje współpracę z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, Bankiem Światowym i Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju. Dodał, że ruchowi bezwizowemu z UE "nic nie zagraża". Zapowiedział też, że "postawi kropkę" w sprawie wdrożenia podatku od wyprowadzonego kapitału (podatku od dywidend) i amnestii podatkowej.
Prezydent wyraził niezadowolenie z pracy organów antykorupcyjnych. Ocenił, że nie ma "prawdziwych wyników" ich działania.
kb