Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Klaudia Dadura 28.10.2020

Prezydent: jestem gotowy pomóc w wypracowaniu prawa, które będzie chroniło dzieci i kobiety

- Uważam, że trzeba przygotować nowe przepisy razem z ekspertami. Chodzi o to, by dzieci, u których stwierdzono zespół Downa, były chronione. Jednak w przypadku wykrycia wad letalnych u dziecka, kobieta nie powinna być skazana na cierpienie psychiczne. Rozumiem to zdenerwowanie i zaniepokojenie kobiet - powiedział prezydent Andrzej Duda na antenie Polsat News. 

Prezydent był pytany w Polsat News, co myśli o protestujących kobietach i czy tak jak jego córka, Kinga Duda, rozumie oburzenie kobiet. - Jestem bardzo zasmucony tą sytuacją. Rozumiem kobiety, które protestują, czuję tę sytuację, choć wszyscy znają moje poglądy i wiedzą, że jestem przeciwnikiem aborcji eugenicznej - odparł.

pomnik ak tt 1200.jpg
"Barbarzyńskie i bezprawne". Premier o zniszczeniu pomnika Polski Walczącej w Warszawie

Jak mówił, w pierwszej chwili po wydaniu orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny, "który te bardzo niejasne przesłanki umożliwiające aborcję eugeniczną uznał za niezgodne z konstytucją", był zadowolony z tego orzeczenia.

- Spodziewałem się jednak, że Trybunał Konstytucyjny zostawi czas na to, aby przepisy w tym zakresie mogły zostać doprecyzowane - ocenił Andrzej Duda.

Andrzej Duda: sytuacja związana z wadami letalnymi dziecka powinna być uwzględniona w przepisach

- Jeżeli chodzi o uszkodzenia płodu, to uważam, że sytuacja związana z wadami letalnymi dziecka, które powodują jego śmierć po urodzeniu, powinna być uwzględniona w przepisach. To jest sytuacja szczególna i brak zrozumienia dla kobiet, które są w takiej sytuacji, jest niezrozumiały dla mnie - dodał. 

Czytaj również:

Prezydent odniósł się również do oświadczenia swojej córki Kingi Dudy. - Jestem z niej dumny. Wiem, że w tej sytuacji nie było łatwo zabrać glos. Ja jestem bardziej konserwatywny od niej, bo nie uważałem, że kompromis aborcyjny był dobry - powiedział.

- Uważam, że trzeba przygotować przepisy z ekspertami, tak żeby dzieci, u których stwierdzono zespół Downa, były chronione. Jednak w przypadku wykrycia wad letalnych u dziecka, kobieta nie powinna być skazana na cierpienie psychiczne. Rozumiem to zdenerwowanie i zaniepokojenie kobiet - kontynuował prezydent.

"Jestem gotów zaangażować się w prace nad przepisami, które przyniosą spokój społeczny"

Andrzej Duda przyznał też, że sam jest gotów, aby włączyć się w prace nad przepisami, które obniżyłyby poziom społecznych emocji i które będą uznane za myślenie o zdrowiu i o prawach kobiet we właściwym tego słowa znaczeniu

- W Narodowej Radzie Rozwoju w ciągu poprzedniej kadencji poznałem ekspertów, którzy z całą pewnością byliby w stanie pomóc w pracach i jestem gotów ich o to poprosić - powiedział prezydent w Polsat News.

Potępił również akty agresji, znieważanie uczuć religijnych i napady na kościoły, jakie miały miejsce w czasie protestów. - W państwie prawnym takie zdarzenia nie mogą mieć miejsca. Z całą mocą je potępiam. Wzywam do spokoju, rozsądku - przyznał. 

kad