- Reprezentacja Polski 11 listopada towarzysko zmierzy się z Ukrainą na Stadionie Śląskim, cztery dni później Polacy zagrają wyjazdowy mecz z Włochami w Lidze Narodów, a na zakończenie zmagań w tych rozgrywkach 18 listopada spotkanie, znów w Chorzowie, z Holandią
- Początek każdego o godz. 20.45
Jerzy Brzęczek już teraz może myśleć o tym, jak rozwiązać problemy w reprezentacji, które czekają go podczas nadchodzącego zgrupowania. Wiadomo, że nie przyjedzie na nie Michał Karbownik, który nie grał w ostatnim spotkaniu Legii Warszawa z Wartą Poznań. Zawodnik, który w kolejnym sezonie będzie już reprezentował barwy Brighton & Hove Albion, w niedzielę źle się poczuł i nie pojechał na mecz z mistrzem Polski.
Czytaj także:
Nie w pełni sił będzie też kolejny lewy obrońca reprezentacji, Maciej Rybus. Zawodnik Lokomotiwu Moskwa ma naciągnięte więzadło w kolanie, jednak dotrze na zgrupowanie - decyzja odnośnie tego, czy znajdzie się w kadrze meczowej, zostanie podjęta przez sztab medyczny kadry. Jedynym zdrowym defensorem na tej pozycji może być w tej sytuacji grający w Crotone Arkadiusz Reca.
Jedną z opcji może być też awaryjne powołanie dla Tymoteusza Puchacza. Piłkarz Lecha jest jednym z najlepszych graczy swojego zespołu w tym sezonie i to, kiedy dostanie szansę w reprezentacji, wydaje się być kwestią czasu.
Dużym problemem może też okazać się koronawirus - jak donosi Tomasz Włodarczyk z portalu "Meczyki.pl", zakażonych jest trzech współpracowników selekcjonera.
ps