- Amerykańskie media ogłosiły Joe Bidena zwycięzcą amerykańskich wyborów prezydenckich
- Donald Tusk, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", ocenił, że po zwycięstwie Bidena "presja na przywrócenie standardów demokratycznych w Polsce będzie jeszcze silniejsza"
- - To wielkie marzenie Donalda Tuska, by relacje z sojusznikami zostały w końcu popsute - skomentował w rozmowie z TVP Info wywiad wiceszef MSZ Marcin Przydacz
- - Temu przyklaskuje "GW". Ja nie widzę konstruktywnego podejścia polskiej opozycji do relacji polsko-amerykańskich - ocenił polityk
Nie koniec emocji ws. wyborów w USA. Trump powalczy w sądzie, głosowanie elektorów w grudniu
Agencja Associated Press i telewizje CNN, NBC oraz Fox News ogłosiły w sobotę, że kandydat Demokratów na prezydenta USA zdobył wymagane minimum głosów elektorskich i tym samym pokonał Donalda Trumpa w wyścigu do Białego Domu.
"Jeden z najgorszych błędów polskiej dyplomacji"
Szef Europejskiej Partii Ludowej powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że "ostatnio ze strony polityków PiS padały komentarze bardzo współbrzmiące z bardzo radykalnymi głosami ze środowiska prezydenta Trumpa, że wybory są sfałszowane", a szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztof Szczerski, "pozwolił sobie na uwagę, że w USA będzie druga tura, czyli sąd".
Czytaj także:
Jak ocenił Donald Tusk, postawienie przez rząd i prezydenta "wyłącznie" na Trumpa i "współpraca z radykalną prawicą na całym świecie było jednym z najgorszych błędów w historii polskiej dyplomacji". Dodał, że jego zdaniem przekonanie nowej administracji amerykańskiej, że Polska będzie lojalnym partnerem USA i nasza przyjaźń jest ponadczasowa, jest możliwe, ale do tego potrzebna będzie "rewolucyjna zmiana w myśleniu PiS o Ameryce, o wyborach, sytuacji w Europie i na świecie".
Donald Tusk dodał, że jego zdaniem po zwycięstwie Bidena "presja na przywrócenie standardów demokratycznych w Polsce będzie jeszcze silniejsza".
"Dla Amerykanów jesteśmy sprawdzonym partnerem". Szef KPRM o relacjach na linii Polska-USA po wyborach
"Wielkie marzenie Tuska"
- To wielkie marzenie Donalda Tuska, by relacje z sojusznikami zostały w końcu popsute - skomentował w rozmowie z TVP Info wywiad wiceszef MSZ Marcin Przydacz. - Temu przyklaskuje "GW". Ja nie widzę konstruktywnego podejścia polskiej opozycji do relacji polsko-amerykańskich, które są najważniejszymi relacjami w kontekście bezpieczeństwa państwa. Tutaj nie ma miejsca na rozgrywanie wewnętrznych wojenek, powinniśmy budować jak najlepsze relacje z USA – zaznaczył polityk.
Czytaj także:
- My wobec Joe Bidena będziemy się starali jak najlepiej reprezentować interesy Polaków – podkreślił Marcin Przydacz.
TVP.Info, PAP/ mbl