Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Bączek 25.11.2020

Minister zdrowia: z dostępnością szczepionki na koronawirusa nie będzie problemu

- Wczoraj weszliśmy, zgodnie z mechanizmem europejskim, w umowę z czwartym producentem szczepionki. Jako państwo nie możemy na tym oszczędzać i wszelkie zasoby będą w to zaangażowane - zapewniał na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.
  • Szef resortu zdrowia zapewnił, że nie będzie problemu z dostępnością szczepionki na COVID-19
  • - Jako państwo nie możemy oszczędzać i wszelkie zasoby będą w to zaangażowane - zapewnił
  • Adam Niedzielski podkreślił ponadto, że "szpitale tymczasowe są ostatnią linią obrony"
  • - Trzecia fala zachorowań może nałożyć się na szczyt zachorowań grypowych - tłumaczył
1200_Morawiecki_EN.png
Premier: dzięki mądrości i odpowiedzialności Polaków wspólnie wygramy z wirusem

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że KE zatwierdzi kontrakt z amerykańską firmą Moderna na dostawę 160 mln dawek szczepionki przeciw COVID-19. Będzie to szósty kontrakt podpisany przez Komisję z firmami farmaceutycznymi.

Niedzielski pytany o szczepienia przeciw koronawirusowi, odparł, że pracuje obecnie zespół skupiający dużą część administracji, która będzie zaangażowana w dystrybucję szczepień.

Czytaj także:

- Wczoraj weszliśmy, zgodnie z mechanizmem europejskim, w umowę z czwartym producentem. (...) Można powiedzieć, że z dostępnością do tej szczepionki nie będzie żadnego problemu - mówił szef resortu zdrowia.

niedzielski 1200 (3).jpg
Minister zdrowia: o tym, którą szczepionkę otrzyma pacjent, będzie decydował lekarz

- Oznacza to duży wysiłek finansowy państwa, ale tutaj stanowisko pana premiera i moje jest takie, że jako państwo nie możemy oszczędzać i wszelkie zasoby będą w to zaangażowane - dodał.

Posłuchaj
00:27 10760888_1.mp3 Minister zdrowia: nie będzie problemu z dostępnością szczepionki na COVID-19 (IAR)

W sprawie zakupu szczepionek przeciw koronawirusowi UE rozmawia z kilkoma innymi producentami: Pfizer/BioNTech, CureVac, Sanofi-GSK, Johnson & Johnson oraz AstraZenecą. Z tymi firmami KE zawarła wstępne rozmowy na dostawy.

Szczepionki mają zostać rozdzielone między wszystkie kraje członkowskie według kryterium liczby ludności.

"Szpitale tymczasowe są naszą ostatnią linią obrony"

- W ostatnim czasie pojawiło się dużo sygnałów w przestrzeni publicznej, co do zasadności tworzenia szpitali tymczasowych w dobie, kiedy pandemia wyhamowuje - wskazał szef resortu.

- Mamy jeden mocny przekaz - szpitale tymczasowe są naszą ostatnią linią obrony, którą będziemy wykorzystywali w razie pojawienia się trzeciej fali zachorowań - podkreślił.

Minister stwierdził, że trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, że istnieje ryzyko takiego rozwoju sytuacji. - Trzecia fala zachorowań, o której mówimy w różnych prognozach, może nałożyć się na szczyt zachorowań grypowych, który na ogół co roku ma miejsce w okolicach przełomu i marca - wskazał.

Szpitale tymczasowe, które są przygotowywane w każdym województwie, to - jak podkreślił - zabezpieczenie na taką sytuację, gdyby trzecia fala się pojawiła.

- To oznacza, że na pewno do marca nie będzie można podejmować decyzji o wycofaniu się z budowy czy funkcjonowania szpitali tymczasowych - zaznaczył Niedzielski. - One mają miejsce w systemie - dodał.

Niedzielski podkreślił jednocześnie, że trzecia fala nie jest nieunikniona i zależy m.in. od tego, jak w najbliższym czasie Polacy będą się zachowywali.

Minister zdrowia: to efekt wprowadzonych obostrzeń

Podczas konferencji prasowej Niedzielski podkreślił, że dzienna liczba zachorowań spadła do 10-15 tys. - To jest zmiana w stosunku do tego, co obserwowaliśmy w zeszłym tygodniu, kiedy liczba dziennych zachorowań wahała się w przedziale 20-25 tys. - zauważył.

Jak mówił, jest to efekt wprowadzonych dwa tygodnie temu przez rząd obostrzeń takich, jak przejście na naukę zdalną uczniów klas I-III szkół podstawowych i zamknięcie galerii handlowych oraz zmiany systemu raportowania liczby zakażeń.

Posłuchaj
00:29 10760732_1.mp3 Minister zdrowia o zmianie systemu raportowania liczby zakażeń koronawirusem (IAR)

Tłumaczył, że dotychczasowy system sprawozdawczy oparty na sanepidzie pokazywał stan epidemii z opóźnieniem. Tymczasem w obecnym systemie, w którym wyniki testów na koronawirusa są bezpośrednio wprowadzane przez laboratoria, to opóźnienie zostało zlikwidowane i dzienne raporty o liczbie zachorowań pokazują bardziej bieżącą sytuację.

Dodał, że w skali ogólnopolskiej są dni, kiedy maleje liczba hospitalizacji. - Największy spadek, jaki zanotowaliśmy, to było ponad 200 łóżek, ale ciągle jesteśmy daleko od strefy komfortu, mimo tendencji zmniejszenia. To dlatego, że dzienna liczba zakażeń na poziomie 10-15 tys. to jest cały czas ogromne obciążenie dla systemu ochrony zdrowotnej i to są realne zachorowania - zaznaczył szef MZ.

Cel: sprawniejsze działanie zespołów ratownictwa medycznego

Niedzielski przyznał, że w ostatnim czasie notowana jest bardzo duża liczba zgonów z powodu COVID-19. W środę resort zdrowia podał, że zmarły 674 osoby, najwięcej od początku epidemii.

- Bardzo intensywnie pracujemy nad tym, by na każdym etapie leczenia zapewnić takie rozwiązania, które zmniejszyłyby liczbę zgonów. Chodzi o to, żeby zespoły ratownictwa medycznego działały w sposób sprawniejszy, żeby ta karetka dojeżdżała szybciej - tłumaczył minister.

- Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie testów antygenowych do zespołów ratownictwa medycznego. Te testy mają kluczową rolę do odegrania, ponieważ oznaczenie pacjenta, czy jest dodatni czy ujemny w trakcie przewozu lub na miejscu przy interwencji powoduje lepsze udrożnienie ścieżki prowadzenia pacjenta. Pacjent, który będzie miał dodatni wynik, będzie jechał od razu do szpitala covidowego i tam będzie już prowadzony, nie obciążając zwykłego SOR-u - mówił.

Posłuchaj
00:30 10760754_1.mp3 Adam Niedzielski o testach antygenowych w karetkach (IAR)

- Mamy system, który pozwala monitorować zasób łóżek i ich wykorzystanie w skali całego kraju, by dyspozytorzy mieli obraz, gdzie zespoły ratownictwa medycznego z pacjentem mogą być kierowane - zaznaczył szef resortu zdrowia na konferencji prasowej.

Wsparcie MON i WOT

Niedzielski podziękował Ministerstwu Obrony Narodowej i Wojskom Obrony Terytorialnej. - Żołnierze WOT w realny i zauważalny sposób poprawili jakość tego systemu danych, które były do niego wprowadzane - mówił.

Teraz mamy mniejszą liczbę sytuacji z takimi konsekwencjami, gdzie karetka musi dłużej czekać - powiedział szef MZ.

***

***

pb