Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Przemysław Goławski 03.12.2020

Libicki o współpracy PSL i PO: ta forma zakończyła się razem z "piątką dla zwierząt"

- Forma współpracy w Senacie, która w ramach większości senackiej ukształtowanej po wyborach w 2019 roku trwała przez rok, zakończyła się w momencie procedowania tzw. piątki dla zwierząt, kiedy nie otrzymaliśmy od senatorów PO wsparcia, którego oczekiwaliśmy - podkreślił senator PSL Jan Filip Libicki.

"Gazeta Polska Codziennie" pisała ostatnio, że działacze PSL twierdzą, iż zakończyła się istniejąca od roku formuła współpracy w Senacie ugrupowań opozycyjnych wobec rządu. - Jeżeli senatorowie PiS przyjdą do nas z sensownym projektem, to nie będziemy go z góry odrzucali tylko dlatego, że pomysł pochodzi od partii rządzącej - mówił, cytowany w "GPC", senator Libicki.

Senator tłumaczył, że PSL na ogół głosowało "ramie w ramię" z Koalicją Obywatelską. - Gdy jednak pojawiła się tzw. piątka dla zwierząt, nie otrzymaliśmy wsparcia senatorów KO. (...). Teraz nasze wsparcie KO będzie warunkowe, nad każdą propozycją będziemy zastanawiali się odrębnie i podejmowali decyzje w konkretnych sprawach. Wszystko zależy od tego, jakie będą propozycje - powiedział dziennikowi Libicki.

"Ta forma współpracy się zakończyła"

Libicki pytany o to, jak dalej będzie się układała współpraca senatorów PSL i PO w Senacie odparł, że "ta forma współpracy w izbie wyższej, która w większości senackiej ukształtowanej po wyborach w 2019 roku trwała przez rok zakończyła się w momencie procedowania, tak zwanej »piątki dla zwierząt«".

USG ciąża ochrona życia aborcja 1200.jpg
Libicki: ubolewają nad losem zwierząt, ale chcą "aborcji na życzenie". To zupełnie nielogiczne

- Nie otrzymaliśmy od senatorów Platformy Obywatelskiej takiego wsparcia, jakbyśmy oczekiwali. Była to dla nas ustawa zasadnicza i w związku z tym pewien etap, pewna forma współpracy się zakończyła. I teraz jest pytanie, co będzie dalej - powiedział senator PSL.

Czytaj także:

Według niego pewną "jaskółką", którą widzi w tej sprawie, jest wtorkowe spotkanie prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza i wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim i przedstawicielami PO. - Podjęte zostały na nim kroki w celu uzdrowienia sytuacji. Te kroki są dwa: po pierwsze powołanie rady koordynacyjnej, w której zasiadaliby przedstawiciele wszystkich partii tworzących większość w Senacie, żeby uzgadniać między sobą, które ustawy dla kogo są ważne i żeby nie było tak, że za poprawkami PSL są na przykład 3 do 5 głosów co jest rzeczą niedopuszczalną - powiedział Libicki.

"Członkostwo Polski w Unii Europejskiej do konstytucji"

A drugi krok - jak dodał - to propozycja PSL, aby wpisać członkostwo Polski w Unii Europejskiej do konstytucji. - Tak, aby, zapobiec niekontrolowanemu polexitowi, do którego prowadzi nas PiS - zaznaczył Libicki.

Podkreślił, że marszałek Grodzki poprosił o czas do namysłu w tej sprawie. - Musi to uzgodnić w gremium kierowniczym PO i to jest zrozumiałe, ale też będziemy oczekiwali, żeby to nie trwało zbyt długo. Zakładamy, że ta konsultacja będzie błyskawiczna i że marszałek Grodzki podejmie energiczne działania, by taką propozycję przedstawić - mówił Libicki.

Władysław Teofil Bartoszewski 1200.jpg
Zmiana senackiej większości? Bartoszewski: prowadzone są rozmowy, wszystko jest możliwe

Senator przypomniał, że z propozycją wpisania członkostwa Polski w UE do konstytucji wystąpił też 3 maja 2019 roku prezydent Andrzej Duda. - Ja rozumiem, że po załatwieniu najważniejszej dla Polaków i pana prezydenta sprawy, jaką jest otwarcie stoków narciarskich, przyjdzie czas na to, żeby pan prezydent zaangażował się w równie ważną sprawę, którą to gotowość zaangażowania się deklarował 3 maja 2019 roku i że poprze pomysł PSL przedstawiony przez Senat - powiedział Libicki.

"Bardzo interesująca propozycja"

We wtorek wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) powiedział w TVN24, że podczas spotkania z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim zaproponował powołanie "rady koalicji", która miałaby wyjaśniać nieporozumienia w większości senackiej oraz to, by Senat wniósł inicjatywę w sprawie wpisania do konstytucji członkostwa Polski w UE.

Czytaj także:

Marszałek Senatu pytany we wtorek w TVN24 o propozycję PSL, by wpisać członkostwo Polski w UE do konstytucji, ocenił, że "jest to bardzo interesująca propozycja". Wiele krajów UE już takie zapisy ma" - powiedział Grodzki. Zwrócił jednak uwagę, że do zmiany konstytucji potrzeba m.in. większości dwóch trzecich głosów w Sejmie. "Będziemy z liderami formacji politycznych na ten temat poważnie rozmawiać i jako marszałek Senatu zobowiązałem się, że postaram się w tym odegrać pożyteczną rolę" - zadeklarował.

pg