Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Konto Usunięte Konto Usunięte 04.12.2020

Policjanci coraz częściej chorują i umierają na COVID-19. KGP łączy to z akcjami Strajku Kobiet

Od początku pandemii koronawirusa zmarło 12 funkcjonariuszy policji oraz troje pracowników cywilnych. Komenda Główna Policji odnotowała w ostatnich tygodniach wzrost liczby zakażeń wśród mundurowych, który w naszej ocenie jest związany z dużą ilością zabezpieczanych zgromadzeń publicznych - powiedział insp. Mariusz Ciarka.

3 grudnia Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku poinformowała, że 34-letni sierż. sztab. Mateusz Król z wydziału kryminalnego w Człuchowie zmarł po zachorowaniu na COVID-19. Funkcjonariusz odszedł 29 listopada. Dzień wcześniej, po niemal miesięcznej walce o życie, w wyniku zakażenia koronawirusem zmarł mł. insp. Marek Swędrak, Zastępca Dowódcy Oddziału Prewencji Policji w Warszawie.

Czytaj więcej
EN strajk kobiet Bydgoszcz 1200.jpg
"Ani spontaniczne, ani pokojowe". Poseł PiS o protestach Strajku Kobiet

- Przez pierwsze miesiące od wybuchu pandemii koronawirusa odnotowywaliśmy wśród policjantów i pracowników cywilnych zakażonych oraz ozdrowieńców, że nie było przypadków śmiertelnych. Niestety jesień, a szczególnie listopad był dla nas bardzo ciężkim i smutnym miesiącem, policjanci chorują coraz częściej, a choroba odbiera im życie - powiedział insp. Mariusz Ciarka, rzecznik Komendanta Głównego Policji.

Śmiertelne zgromadzenia

Ciarka przekazał, że KGP łączy wzrost liczby zakażeń wśród funkcjonariuszy z koniecznością zabezpieczania zgromadzeń publicznych, które od sześciu tygodni regularnie obywają się na terenie całego kraju, a najliczniejsze są w Warszawie. Stołeczny oddział prewencji, którego wiceszef zmarł na COVID-19, insp. Ciarka określił jako "zdziesiątkowany". Na ponad tysiąc funkcjonariuszy tego oddziału, ponad 900 było już na kwarantannie, a zachorowało ponad 350.

- Przypominamy funkcjonariuszom na odprawach, żeby zawsze nosili maseczki, zachowywali bezpieczny odstęp, korzystali z środków do dezynfekcji, ale specyfika zabezpieczeń jest taka, że nie da się zachowywać dystansu od protestujących. Bardzo często się zdarza, że manifestujący podchodzą do policjantów bardzo blisko, krzyczą im w twarz, niejednokrotnie zdejmując maseczki, czy wręcz plują na policjantów - mówił rzecznik KGP.

Insp. Ciarka dodał, że "związek zabezpieczeń zgromadzeń publicznych i wzrostu zachorowań wśród funkcjonariuszy jest najbardziej prawdopodobny w naszej ocenie". - Szczególnie jest to zauważalne, gdy mówimy o policjantach, którzy wcześniej z różnych przyczyn przebywali w izolacji, a więc nie mogli się nigdzie indziej zarazić, a choroba rozpoczynała się 2-3 dni po zabezpieczeniu zgromadzeń - powiedział.

Rzecznik KGP przytoczył m.in. przypadek młodego funkcjonariusza prewencji, któremu urodziło się dziecko "w trosce o jego zdrowie oraz żony przebywał w reżimie sanitarnym bez kontaktu z innymi osobami", więc nie miał możliwości zarazić się koronawirusem. - Wrócił do służby i od razu trafił na protest. Dwa dni później okazywało się, że jest zakażony koronawirusem - przekazał Ciarka.

Statystyczne dane

Według danych na dzień 1 grudnia 2020 r. od początku pandemii zakażonych było 12 269 policjantów, a ozdrowieńców - 10 582. Z kolei na kwarantannie obecnie przebywa 1457 mundurowych, a od marca przymusową izolacją objęto aż 24 318, czyli jedną czwartą formacji.

- Jak widać, wirus nas nie omija, mimo zachowywanych środków ostrożności. Cały czas jesteśmy na pierwszej linii walki z COVID-19 - stwierdził Ciarka.

Czytaj więcej
marta lempart pap 1200 .jpg
Lempart opluła i zwyzywała policjantów. Są zawiadomienia do prokuratury

KGP przypomina, że polska policja zajmuje się nie tylko zabezpieczeniami protestów, ale też oprócz ustawowych zadań jak np. wykrywanie sprawców przestępstw, wspiera cały czas służby sanitarne w walce z koronawirusem, aby ograniczyć jego transmisję. Z danych komendy głównej wynika, że każdego dnia od początku pandemii do służby związanej z jej zwalczaniem kierowanych jest około 20 tysięcy funkcjonariuszy.

- Od początku działań blisko ponad 36 milionów razy sprawdzaliśmy osoby skierowane na kwarantannę. To ogromna liczba sprawdzeń i bardzo duże obciążenie dodatkowymi zadaniami policjantów. Kontrolujemy także transport zbiorowy. Od początku wprowadzenia obostrzeń w tych środkach komunikacji to już prawie 300 tys. kontroli - podała KGP.

Od początku pandemii policja skontrolowała również prawie 500 tys. placówek handlowych, 3 662 dyskotek oraz prawie 11 tysięcy miejsc, w których organizowane były wesela.

jp