Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Michalak 09.12.2020

Jarosław Kaczyński w Sejmie: ogromna większość tego, co zostało tu powiedziane, to pomieszanie absurdu i kłamstw

- My jesteśmy z zupełnie innego świata, najwyraźniej nie jesteście w stanie zrozumieć tego, że ktoś naprawdę potrafi się kierować interesami Polski, a nie interesami swojej grupy - powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński podczas debaty w Sejmie nad wnioskiem opozycji ws. jego odwołania.

Posłuchaj

00:21 JK2.mp3 Jarosław Kaczyński do opozycji: nie jesteście w stanie zrozumieć, że ktoś może się kierować interesami Polski (IAR)

Wicepremier odniósł się do podnoszonego przez polityków opozycji postulatu o nowych wyborach. - A kiedy będą wybory? Wy lubicie, czy lubiliście - bo już w tej chwili nie - odwoływać się do konstytucji. No o tym decyduje konstytucja, w 2023 roku - powiedział prezes PiS.

Polska, a nie interesy własnej grupy

morawiecki free 1200.jpg
Premier do posłów PO: jesteście opozycją zewnętrzną wobec polskich interesów

- Przemówienia, które tutaj słyszałem były różne. Niektóre z nich zawierały pewną polityczną propozycję. Cokolwiek przedwczesną i wskazującą na pewne niedoświadczenie tego, który w nieco bardziej cywilizowany sposób przemawiał - powiedział Kaczyński.

- Ogromna większość tego, co zostało tu powiedziane, to pomieszanie absurdu i kłamstw. Nie jesteście w stanie zrozumieć tego, że ktoś potrafi kierować się interesami Polski, a nie interesami swojej grupy - podkreślił prezes PiS.

ZOBACZ: "Okazuje się, że wulgaryzmy to wezwanie do dialogu". Jarosław Kaczyński odpowiada opozycji

Jarosław Kaczyński przekonywał, że politycy opozycji "zastosowali taką socjotechnikę, która jest znana od wieków - czyli zmianę znaczenia słów i zmianę znaków wartości".

Mówił, że w historii istniało pojęcie tzw. przyjaźni polsko-radzieckiej, co de facto oznaczało podporządkowanie Polski Związkowi Radzieckiemu. - I tego rodzaju zmian nazw było bardzo dużo, ale zostały zastosowane także tutaj, także przez was - powiedział, zwracając się do posłów opozycji.

budka Pap 1200 .jpg
Borys Budka: daliśmy sobie przyprawić gębę totalnej opozycji i antypisu

Logika opozycji

- Otóż okazuję się, że obrona konstytucji, która została przez was w siódmej kadencji brutalnie złamana, to jest demontaż państwa. Otóż okazało się, że demonstracje całkowicie nielegalne, skrajnie szkodliwe dla ludzi, podlegające art. 165 par 3, którego tak się boicie (...) wzywanie do zabójstwa, z wymienieniem nazwiska i odwoływaniem się do tego, że ci, którzy są wzywani, mają broń - to wszystko jest w porządku, natomiast przeciwstawianie się temu jest złe - mówił Jarosław Kaczyński.

Przekonywał, że według tej logiki "atakowanie kościołów to jest element pokojowych demonstracji, a wzywanie do ich obrony to jest w gruncie rzeczy dzielenie narodu i wręcz przestępstwo".

Mówił, że komitet ds. bezpieczeństwa, którym kieruje, jest instytucją koordynacyjną i zajmuje się problemami związanymi z przede wszystkim obroną narodową, zarówno w jej wymiarze zewnętrznym, jak i wewnętrznym. Jak powiedział, jest tu dużo do zrobienia, po wielu latach zaniedbań. - I ta praca zostanie wykonana. Ja wiem, wy będziecie się tym bardzo martwić, bo państwo będzie silniejsze, nie będzie już z tektury, już całkowicie nie będzie z tektury - dodał.

***

Wniosek opozycji to pokłosie wydarzeń podczas protestu Strajku Kobiet z 18 listopada. Policja była zmuszona użyć gazu pieprzowego i pałek teleskopowych wobec demonstrantów, którzy zachowywali się agresywnie i atakowali funkcjonariuszy, między innymi rzucając w ich stronę kamieniami.

paw/