W Londynie najwyższa strefa zagrożenia koronawirusem. "Liczba zakażeń rośnie w tempie wykładniczym"

"Taka polityka będzie kosztować ludzkie życie". Apel do brytyjskiego rządu o przedłużenie obostrzeń

Ledwie dwa tygodnie temu niezliczone londyńskie restauracje i bary otwierały drzwi po lockdownie. Właściciele mieli nadzieję, że uda im się nadrobić straty w okresie świątecznym. Jednak znów zostaną zamknięte. Pozostaje dowóz jedzenia lub serwowanie go na wynos.

Czytaj także:

• Surowe restrykcje w Londynie. Strefa najwyższego zagrożenia COVID-19
• "Pojawił się spontanicznie, znikąd". Nowy wariant koronawirusa w Wielkiej Brytanii

Światła zgasną również w kinach i teatrach. - Dla Londynu i południowego wschodu Anglii to moment kluczowy. Liczba zakażeń rośnie teraz w tempie wykładniczym - ostrzegał na początku tygodnia prof. Kevin Fenton, regionalny dyrektor ds. zdrowia w Londynie.

Trzecia fala epidemii? Brytyjscy eksperci rysują czarny scenariusz

"This is a pivotal moment for London and the South East of England"

London Regional Director of PHE, Professor Kevin Fenton, says "quick and decisive action" was needed to tackle the "expediential" rise in #coronavirus cases in these areas.

#COVID19 👉 https://t.co/SFVeX4rb6x pic.twitter.com/4kG4Du75Yq

— Sky News (@SkyNews) December 14, 2020

To jednak cios dla lokalnej gospodarki, sektora usług i gastronomii. Burmistrz Londynu Sadiq Khan zaapelował do rządu o dodatkową pomoc.

IMPORTANT: Government has decided to move London into Tier 3 from 00:01hrs on Wednesday.

This is incredibly disappointing for businesses, who have suffered so much already.

The virus is accelerating - and the lives of Londoners are at risk - so we must all follow the rules. pic.twitter.com/MHJ9bGZTdO

— Sadiq Khan (@SadiqKhan) December 14, 2020

Rząd ma dziś też ogłosić ewentualne zmiany w innych regionach Anglii. Reszta krajów Zjednoczonego Królestwa samodzielnie ustala zasady epidemiczne.

***

***

pb