Prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński udzielił "Rzeczpospolitej" wywiadu, który ukazał się w poniedziałkowym wydaniu dziennika. W rozmowie odniósł się do szeregu zagadnień dotyczących bieżącej polityki krajowej, w tym m.in. do sprawy protestów kobiet po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego dotyczącym aborcji.
Jarosław Kaczyński będzie kandydował w wyborach na szefa PiS. "Ale na pewno ostatni raz"
"Scenariusze pisane cyrylicą"
Jarosław Kaczyński stwierdził, że ostatnie demonstracje w Polsce były nielegalne i "skrajnie szkodliwe". W jego opinii doprowadziły one do wielu zachorowań, których bez nich by nie było, oraz do przypadków śmiertelnych. Przypomniał też, że podczas protestów doszło do nasilenia agresji słownej wobec policji.
Zobacz także:
- Sądzę, że jeśli ludzie atakują pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej (...) lub pomnik mojego świętej pamięci brata, to nie obawiałbym się powiedzieć, że jest to pisane cyrylicą - mówił prezes PiS, nawiązując do słów Donalda Tuska o scenariuszu pisanym obcym alfabetem.
Według Jarosława Kaczyńskiego ostatnie demonstracje są "straszliwą szkodą dla Polski" i złamały reguły kulturowe. - Gdyby spojrzeć na to, czego by chcieli wrogowie, to właśnie tego rodzaju degradacji - mówił prezes PiS.
jmo