Śledztwo ws. katastrofy samolotu An-26 na Ukrainie. Jest areszt dla oficerów sił powietrznych

Ukraina: odczytano czarne skrzynki An-26. Były problemy techniczne i błędy w organizacji

Decyzją sądu na 2 miesiące aresztowano dowódcę jednostki wojskowej w Czuhujewie pod Charkowem. Jest to baza szkoleniowa ukraińskich sił powietrznych do której należał samolot, który uległ katastrofie.

Dowódca podejrzany jest o naruszenie praw lotów, oraz naruszenie zasad przygotowania sprzętu. Takie same podejrzenia skierowano także wobec kierownika lotów. On również został aresztowany. Aresztu nie zastosowano wobec trzeciego podejrzanego w sprawie - jest nim dowódca Sił Powietrznych Ukrainy generał Serhij Drozdow. Jest on podejrzany o niedopełnienie obowiązków.

Czytaj także:

• "Łączymy się w smutku i żałobie". Depesza kondolencyjna prezydenta do władz Ukrainy
• Jedyny ocalały w katastrofie An-26: wszystko działo się jak w grze komputerowej

Ukraina: dowódca sił powietrznych wśród podejrzanych w śledztwie po katastrofie An-26

Według zapisów z czarnych skrzynek ukraińscy śledczy stwierdzili że bezpośrednią przyczyną katastrofy była awaria systemu sterowania i zaburzenia pracy jednego z silników, a także błędy w organizacji lotu. Wśród 26 ofiar katastrofy znaleźli się członkowie załogi i studenci wojskowego uniwersytetu lotniczego.

pg