Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Kurek 28.12.2020

Innowacyjna technologia. Polacy stworzyli test, który wykrywa jednocześnie grypę i koronawirusa

Już od dziś pacjenci mogą skorzystać z nowoczesnego, polskiego testu diagnostycznego jednocześnie wykrywającego wirusa grypy i koronawirusa w specjalnie przystosowanym do tego celu laboratorium w Instytucie Genetyki Człowieka Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu. 

Polish Prime Minister Mateusz Morawiecki is seen on a television screen as he holds a news conference at Warsaw's Okęcie Airport on Monday mid-20c2800
Kolejne 300 tys. dawek szczepionek w Polsce. Premier: rozpoczynamy dystrybucję

To pierwsza w Polsce diagnostyka oparta na innowacyjnym autorskim opracowaniu naukowców z tego instytutu uruchomiona na szeroką skalę dla Polaków.

Naukowcy z poznańskiego Instytutu Genetyki Człowieka Polskiej Akademii Nauk (IGC PAN) poinformowali o zgłoszeniu pierwszego polskiego patentu na Test F-INe COST (Fast INfluenza Cov One Step Test) umożliwiającego jednoczesne wykrywanie i różnicowanie koronawirusa oraz wirusów grypy typu A i B. To sukces na światową skalę i ugruntowanie Polski jako ważnego naukowego partnera w międzynarodowej walce z pandemią SARS-CoV-2.

- Nasz test diagnostyczny w rzetelny i szybki sposób umożliwia rozróżnienie w jednej probówce, czy dany chory jest zakażony wirusem SARS-CoV-2 czy wirusem grypy. Wiarygodny i jednoznaczny wynik testu jest niezwykle istotny w obecnej sytuacji pandemicznej, ponieważ powoduje uruchomienie jednej z dwóch różnych ścieżek nie tylko medycznych i terapeutycznych, ale także organizacyjnych związanych z restrykcjami, takimi jak kwarantanna czy izolacja. Dzięki naszemu patentowi powstało narzędzie, które potrafi szybko różnicować czynnik zakaźny obu tych chorób, które klinicznie wyglądają bardzo podobnie - mówi prof. Michał Witt, dyrektor Instytutu Genetyki Człowieka PAN (IGC PAN).

Uniwersalny test

Test F-INe COST stworzony przez IGC PAN to ogromna pozytywna zmiana dla pacjentów i lekarzy, bez potrzeby zmian w dotychczasowej organizacji logistycznej i infrastrukturalnej w laboratoriach diagnostycznych.

- Zaprojektowaliśmy nasz test tak, aby bez problemu mógł być wykorzystywany przez laboratoria diagnostyczne i żeby nie wymagał dokonywania zmian w dotychczasowej organizacji ich pracy. Wdrożenie naszego testu do rutynowej diagnostyki nie wiąże się z żadnym specyficznym oprogramowaniem, urządzeniami czy z dodatkowymi umiejętnościami. Wykonuje się go dokładnie tak samo, jak standardowe testy molekularne na COVID-19. To duża optymalizacja czasowa dla diagnostów, bo posługując się naszym zestawem, w jednym czasie wykonują test identyfikujący i jednocześnie różnicujący dwa patogeny. Jest to niezwykle ważne również dla lekarzy w kierowaniu pacjentów na konkretne leczenie planowe i ostre. Dosłownie to szybsze i bardziej skuteczne ratowanie zdrowia i życia chorych - wyjaśnia prof. Natalia Rozwadowska, kierownik Zakładu Patologii Molekularnej IGC PAN.


fogiel 1200.jpg
Kampania informacyjna rządu ws. szczepień. Fogiel: rozwieje obawy, mity i dziwne teorie

Polska diagnostyka

Ale patent to nie wszystko. Bez faktycznego wdrożenia i udostępnienia społeczeństwu każdy, nawet najlepszy wynalazek pozostaje jedynie w sferze badań naukowych. Instytut Genetyki Człowieka PAN w Poznaniu nie chce na tym poprzestawać. Dlatego już od dziś uruchamia wykonywanie testu różnicowego koronawirusa i grypy, opartego na autorskim, innowacyjnym polskim opracowaniu, czyniąc go dostępnym dla osób tego potrzebujących.

- Dziś uruchamiamy pełną diagnostykę różnicową SARS-CoV-2 i wirusów grypy A i B przy użyciu opracowanego w naszym Instytucie testu molekularnego. Wszystkich zainteresowanych wykonaniem testu zapraszamy do naszego specjalistycznego laboratorium w Instytucie Genetyki Człowieka PAN w Poznani  - kontynuuje prof. Witt.

- Już na początku pandemii COVID-19 postanowiliśmy włączyć się aktywnie do walki z wirusem. Mamy niezwykle profesjonalny zespół ludzki, składający się z wysoko kwalifikowanych diagnostów laboratoryjnych, specjalistów genetyki medycznej i klinicznej. Dysponujemy znakomitym zapleczem aparaturowym. W naszym laboratorium "covidowym" przebadaliśmy dotychczas ponad 20 tys. próbek, jesteśmy w pełni gotowi na rozszerzenie działalności o kolejne testy. Wychodzimy naprzeciw szczególnym potrzebom społecznym wynikającym z tej bezprecedensowej pandemicznej sytuacj  - dodaje profesor Witt.

Gut PAP Arch-1200.jpg
Prof. Gut: szczepionka zacznie być skuteczna, gdy przyjmie ją 60 proc. populacji

Grypa sezonowa

Tak szybkie uruchomienie diagnostyki różnicującej grypę i COVID-19 jest nieprzypadkowe. Naukowcy alarmują, że do pandemii SARS-CoV-2 dojdzie od stycznia kolejne zagrożenie zdrowotne - sezonowy atak grypy, rokrocznie pojawiający się w tym czasie.

- Szczyt zachorowań na grypę w Polsce zaczyna się w styczniu i trwa co najmniej do końca marca. Wiele objawów klinicznych zakażenia wirusem grypy jest niemal identycznych jak w przypadku infekcji koronawirusowej. Nasz test różnicuje zakażenia SARS-CoV-2 od grypy typu A i B, czyli najczęstszych odmian grypy występujących w Polsce. To istotne, ponieważ zakażenie grypą w Polsce jest bardzo prawdopodobne ze względu na niską wyszczepialność, która w naszym kraju wynosi mniej niż 5 proc. społeczeństwa; dla porównania, w wielu krajach zachodnich dochodzi ona nawet do kilkudziesięciu procent. Co prawda do grypy już przywykliśmy, ale nie zapominajmy o tym, że zarówno sama grypa, jak i jej powikłania przy chorobach współistniejących może mieć tragiczne w konsekwencji skutki - tłumaczy prof. Rozwadowska.

Apel do władz

Naukowcy z Instytutu Genetyki Człowieka PAN w Poznaniu apelują do decydentów, głównie Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego o współpracę i pomoc we wdrożeniu Testu F-INe COST na szeroką, ogólnopolską skalę.

- Apelujemy do decydentów, aby zainteresowali się naszym testem, który pozwoli szybko i tanio różnicować COVID-19 i grypę. Nie zapominajmy, że nasz system ochrony zdrowia już teraz jest przeciążony, a lada chwila nałożą się nań, na wszystkich diagnostów, ratowników, lekarzy, pielęgniarki, kolejne wyzwania związane z zachorowaniami na grypę. Tylko dzięki współpracy będziemy mogli powiedzieć, że Polacy mają szansę zdać ten egzamin - zachęca prof. Witt.

pkur