Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 01.10.2010

Starcia z policją w Stuttgarcie

W demonstracji wzięło udział kilka tysięcy osób. Użyto gazu i wody z armatek.
Starcia z policją w StuttgarcieStarcia z policją w Stuttgarciefot. PAP

W Stuttgarcie na południowym zachodzie Niemiec doszło do intrwencji policji podczas demonstracji przeciwników budowy nowego dworca kolejowego.

Wielu demonstrantów ma podrażnione oczy z powodu użycia przez policję gazu. Funkcjonariusze użyli też armatek wodnych. Dziesiątki protestujących mają połamane nosy, wielu jest poturbowanych. Portal ntv podaje, że wśród osób, które odniosły obrażenia, jest kilkudziesięciu uczniów.

Burmistrz Stuttgartu jest zaszokowany przebiegiem wydarzeń i nawołuje do dialogu. Władze landu bronią policyjnej akcji, opozycja mówi o brutalności stróżów prawa i "działaniach w stylu Rambo".

Według demonstrantów w akcji protestacyjnej w Stuttgarcie wzięło udział kilka tysięcy osób.

Trwający od tygodni konflikt wokół wielomiliardowej inwestycji "Stuttgart 21" przerodził się w bitwę mundurowych z demonstrantami. Do starć doszło, gdy policja próbowała usunąć protestujących z placu budowy. Demonstranci uważają, że inwestycja jest zbyt kosztowna i niepotrzebna. Modernizacja obecnego węzła kolejowego zakłada budowę - zamiast istniejącego obiektu - dworca podziemnego, utworzenie nowego połączenia szybkiej kolei ICE oraz zmodernizowanie ruchu tranzytowego. Według szacunków niemieckich kolei, cały projekt ma kosztować siedem miliardów euro. Przeciwnicy mówią, że inwestycja może pochłonąć nawet 18 miliardów. Projekt krytykują także obrońcy przyrody.

agkm