Na drogach w całym kraju policja prowadzi w piątek akcję "Prędkość", podczas której każdy patrol policji drogowej będzie mierzył szybkość jazdy kierowców.
Funkcjonariusze zapowiadają zmasowaną akcję przeciwko piratom drogowym. Pojawi się więcej oznakowanych i nieoznakowanych radiowozów z wideorejestratorami prędkości. Policjanci będą także często zmieniać miejsca prowadzenia pomiarów szybkości.
Jak podkreśla policja, w akcji chodzi nie tyle o karanie kierowców, co o uświadomienie, do jakich konsekwencji może doprowadzić nadmierna prędkość. Zmieniły się warunki pogodowe i trzeba zmienić również styl jazdy - przypomina policja.
Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji przypomina, że prędkość jest jednym z najpoważniejszych czynników wpływających na ilość wypadków drogowych, szczególnie jesienią.
Ginie także wielu pieszych
Prędkość niedostosowana do warunków jazdy jest szczególnie niebezpieczna podczas trudnych warunków drogowych występujących jesienią - w czasie złej widoczności i śliskiej nawierzchni. O tej porze roku, z powodu nadmiernej prędkości na drogach giną nie tylko kierowcy samochodów i ich pasażerowie, ale także piesi.
Na wielu trasach lokalnych ciągle jeszcze ruch pieszych odbywa się po jezdni oraz poboczu. W czasie złej pogody pieszy bardzo często zauważany jest przez kierowcę w ostatniej chwili, a to niesie ze sobą ryzyko potrącenia.
We wrześniu doszło do ponad trzech i pół tysiąca wypadków drogowych. Zginęło w ich 415 osób. W zeszłym roku w okresie od września do końca listopada w wypadkach drogowych zginęło ponad 1200 osób.
kh