Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Szewczuk 05.01.2021

"Zostań w domu, chroń służbę zdrowia, ocal życia". Twardy lockdown w Wlk. Brytanii

Miliony mieszkańców Anglii i Szkocji muszą znów funkcjonować w lockdownie. Kwarantanna to efekt pogarszającej się sytuacji epidemicznej na Wyspach. Powodem jest nowy, bardziej zaraźliwy koronawirus.

- Zostań w domu, chroń służbę zdrowia, ocal życia - premier Boris Johnson znów przywołał hasło, które mieszkańcy Królestwa po raz pierwszy usłyszeli niemal rok temu, gdy rozpoczynał się pierwszy lockdown.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
johnson 1200 shutterstock.jpg
Wzrost zakażeń koronawirusem w Wlk. Brytanii. Premier Boris Johnson zarządził lockdown

"Sytuacja jest bardzo poważna" 

Formalnie zmiany mają stać się prawem jutro, ale w poniedziałek wieczorem premier Johnson prosił o przestrzeganie reguł od razu. Szkoły są zamknięte. Z domu można wyjść tylko w kilku przypadkach: po zakupy, do lekarza, do pracy - gdy nie można jej wykonywać z domu - czy też by raz dziennie poćwiczyć. Nie ma mowy o grach zespołowych. Sklepy niesprzedające podstawowych produktów otrzymały od rządu zalecenie, by nie otwierać dziś drzwi.

Już wcześniej 80 proc. mieszkańców Anglii znajdowała się w strefie czwartej, czyli strefie najwyższego zagrożenia, zbliżonej do lockdownu. Teraz są w niej wszyscy, a dodatkowo reguły uległy zaostrzeniu.

Posłuchaj
00:50 10829431_1.mp3 Lockdown w Anglii i Szkocji. Relacja Adama Dąbrowskiego (IAR)

 

Czytaj także:

- Sytuacja jest bardzo poważna - powiedziała wczoraj posłom regionalnego parlamentu szefowa szkockiego rządu Nicola Sturgeon. Podobnie, jak Anglicy, Szkoci nie powinni opuszczać domów. Szkocki lockdown ma potrwać przynajmniej do końca miesiąca. Objęta jest nim większość kraju. Tylko na szkockich wyspach, z wyjątkiem Skye, wciąż obowiązywać będzie przedostatni, trzeci poziom zagrożenia.

Wyścig z wirusem

Pierwsza minister porównała obecną sytuację do wyścigu. - Na jednym torze mamy szczepionki - naszym zadaniem jest upewnienie się, że działają jak najszybciej (...). Ale na drugim torze jest wirus, który - dzięki temu nowemu wariantowi - właśnie nauczył się biec znacznie szybciej - mówiła w szkockim parlamencie Nicola Sturgeon, dodając, że trzeba dać szczepionce "czas na zdobycie przewagi", a da się to osiągnąć spowalniając wirusa.

Premier Johnson wyraził nadzieję, że w połowie przyszłego miesiąca obostrzenia w Anglii będą mogły zostać poluzowane. Wszystko dzięki masowemu programowi szczepień, który - jak mówił premier, "według realnego scenariusza" miałby sprawić, że w połowie lutego szczepionki otrzymają wszyscy z najbardziej zagrożonych grup.

ms