Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sylwia Mróz 01.10.2010

REM: padliśmy ofiarą oszustwa

Rada Etyki Mediów przyznaje, że padła ofiarą oszustwa i przeprasza burmistrza Złocieńca za przypisanie mu skargi na reportera "Faktu".
Do Złocieńca dwoma autokarami powróciły 27 września rodziny ofiar i osób, które ucierpiały w wypadku polskiego autokaru pod Berlinem.Do Złocieńca dwoma autokarami powróciły 27 września rodziny ofiar i osób, które ucierpiały w wypadku polskiego autokaru pod Berlinem. (fot. PAP/Robert Stachnik)

REM przeprasza też za niezasłużoną ocenę samego dziennikarza "jeżeli wiadomość o jego zachowaniu nie jest prawdziwa".

Prowokacja dziennikarska

Chodzi o wydane w tym tygodniu oświadczenie REM. Rada, powołując się na informacje od burmistrza Złocieńca Waldemara Włodarczyka, potępiła reportera gazety za prowokację dziennikarską, której miał się dopuścić. Burmistrz zaprzeczył jednak, by kiedykolwiek kontaktował się z REM i wystąpił o pilne sprostowanie wydanego przez Radę oświadczenia.

"Przepraszamy pana burmistrza za niezawinione przez nas przypisanie mu skargi na dziennikarza, której to skargi nie złożył. Jeżeli wiadomość o zachowaniu red. Kamila Pawełoszka nie jest prawdziwa, Rada Etyki Mediów wycofuje swoją opinię o nim oraz przeprasza za niezasłużoną ocenę" - oświadczyła w piątek REM.

Rada napisała, że stała się "obiektem oszustwa", "następnie zaś niewybrednych ataków części mediów".

"Powiadomieni telefonicznie przez osobę podająca się za burmistrza Złocieńca, po otrzymaniu w ślad za rozmową, listu elektronicznego z adresem waldemar.wlodarczyk umzlocieniec@gmail.com, REM zareagowała surową krytyką opisanego w tych informacjach zachowania dziennikarza "Faktu" red. Kamila Pawełoszka, którego to zachowania list dotyczył. Okazało się, że napisał go oszust, używając imienia i nazwiska urzędującego burmistrza" - wyjaśnia REM.

Żerowanie na nieszczęściu

"Godne bezwarunkowego potępienia jest postępowanie osoby, która oszukała pana burmistrza i Radę Etyki Mediów, żerując na nieszczęściu mieszkańców Złocieńca dla wywołania sensacji i, jak można przypuszczać, zdezawuowania społecznej pracy REM" - podkreśla w piątkowym oświadczeniu Rada.

Wcześniej przeciwko opinii REM na temat reportera "Faktu" protestował wydawca "Faktu" - Axel Springer Polska zapewniając, że dziennikarz "Faktu" w rozmowach z rodzinami ofiar nigdy nie ukrywał swojej tożsamości. Rzeczniczka Axel Springer Polska Anna Gancarz-Luboń wyjaśniała też, że red. Pawełoszek wraz z reporterami innych mediów został zaproszony do autokaru jadącego do Berlina przez organizatorów wyjazdu. Potwierdził to wiceburmistrza Złocieńca Piotr Antończak.
Reporter "Faktu" nie wyklucza podjęcia kroków prawnych przeciwko REM.

W niedzielę w wypadku polskiego autokaru na obwodnicy Berlina zginęło 13 osób, a 29 zostało rannych.

sm