Władze obwodu smoleńskiego zdecydowały o upamiętnieniu miejsca katastrofy samolotu Tu-154M, którym 10 kwietnia leciał na uroczystości katyńskie prezydent Lech Kaczyński z towarzyszącymi mu osobami. O decyzji postawienia w tym miejscu pomnika - poinformował Polskie Radio rzecznik gubrnatora obwodu smoleńskiego.
Andriej Jewsiejenkow powiedział, że Rosjanie zaproponowali stronie polskiej wspólne ogłoszenie międzynarodowego konkursu na upamietnienie ofiar katastrofy. "Na razie niestety nie ma ze strony polskiej wsparcia"- stwierdził Jewsiejenkow. Według rzecznika może to być związane z tym, że trwa śledztwo i nie zostały ustalone przyczyny katastrofy.
"Tym nie mniej władze obwodu smoleńskiego podjęły decyzję, aby w pierwszą rocznicę katastrofy, 10 kwietnia 2011 roku została ustawiona stela, czyli kamienna pionowa płyta z tablicą informującą, że własnie w tym miejscu zdarzyła sie straszna tragedia, w której zginął prezydent Polski, Lech Kaczyński"- powiedział rzecznik.
Na razie miejsce tragedii upamiętnia symboliczny kamień, przy którym cały czas leżą kwiaty i palą się znicze. W pobliżu kamienia jest ustawionych kilka katolickich krzyży.
dp