Ma być bezpieczna i skuteczna po jednej dawce. Trwają badania kolejnej szczepionki na COVID-19
Chodzi o prowadzony przez WHO program COVAX, w ramach którego bogate kraje wykładają pieniądze na szczepionki dla tych państw, które nie mogą pozwolić sobie na kupno wystarczającej liczby dawek. Do tej pory Światowa Organizacja Zdrowia podpisała w ramach COVAX kilka umów, ale tylko z koncernami, które nie zakończyły jeszcze pracy nad swoimi preparatami.
Czytaj także:
Szef Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus poinformował, że podpisano właśnie porozumienie z firmami Pfizer i BioNTech na 40 milionów dawek, a lada moment spodziewana jest umowa z firmą AstraZeneca na 150 milionów dawek.
00:55 10864383_1.mp3 WHO: w lutym szczepionki dla biednych krajów - relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
"Szczepienia muszą być przyspieszone". Znamy ustalenia po wideoszczycie UE
- Oznacza to, że już w lutym COVAX może rozpocząć dostarczanie szczepionek pod warunkiem, że zdążymy podpisać umowy z firmami transportującymi preparat oraz certyfikujemy szczepionkę AstraZeneca. Tym samym COVAX jest na dobrej drodze, by do końca roku mieć 2 miliardy dawek - dodał Tedros Adhanom Ghebreyesus.
W programie finansującym szczepionki dla biednych krajów uczestniczą wszyscy członkowie Światowej Organizacji Zdrowia, w tym także Polska. Wczoraj do inicjatywy przystąpiły też Stany Zjednoczone.
Kilka dni temu szef WHO alarmował, że do tej pory do biednych krajów trafiło zaledwie kilkadziesiąt dawek szczepionek. Powodem miało być wykupywanie zapasów preparatów przez bogate państwa, także po zawyżonych cenach.
pb