- Lewandowski ma szanse na pobicie rekordu Bundesligi należącego do słynnego Gerda Muellera
- Bayern już o siedem punktów wyprzedza wicelidera RB Lipsk
Serie A: "mecz polskich bramkarzy" dla Juventusu. Dobry występ Szczęsnego i Skorupskiego
Lewandowski trafił do siatki w 54. minucie, podwyższając prowadzenie gości na 2:0. Wcześniej, w 33. minucie, gola zdobył Thomas Mueller, który wpisał się na listę strzelców ponownie w 89., a kilkadziesiąt sekund później wynik ustalił Austriak David Alaba.
Kolekcjoner rekordów
Kapitan reprezentacji Polski, który w niedzielę został zmieniony w 80. minucie, ma dużą szansę na pobicie rekordu liczby goli w jednym sezonie Bundesligi, należącego od prawie pół wieku do Gerda Muellera - 40 bramek. Do końca rozgrywek pozostało jeszcze 16 kolejek.
W niedzielę poprawił natomiast dwa inne rekordy rozgrywek: zdobył co najmniej jedną bramkę w ósmym z rzędu meczu wyjazdowym oraz w 11. kolejnym spotkaniu z jednym rywalem.
Uciekają Lipskowi
Bayern ma 42 punkty, a najlepszy z rywali RB Lipsk zgromadził o siedem mniej. Wicelider niespodziewanie przegrał w sobotę z FSV Mainz 2:3. Kolejne lokaty zajmują Bayer Leverkusen i VfL Wolfsburg - po 32 punkty.
Schalke, które zdołało wygrać w tym sezonie tylko raz, zamyka tabelę z siedmioma punktami.
- Życzę Schalke, żeby utrzymało się w ekstraklasie, trzymam za nie kciuki - powiedział bramkarz gości Manuel Neuer, który do Bayernu przeniósł się właśnie z klubu z Gelsenkirchen.
/empe