- Kobe Bryant przez 20 lat kariery wyrobił sobie renomę jednego z najlepszych koszykarzy w historii NBA
- "Black Mamba" był legendą Los Angeles Lakers, w barwach których grał przez całą zawodową karierę
- Bryant odnosił sukcesy także w biznesie i kinematografii
- W 2018 roku otrzymał nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej
- Jego śmierć była szokiem nie tylko dla kibiców, co widać po licznych upamiętnieniach po śmierci
Rok od tragedii
26 stycznia 2020 roku śmigłowiec Sikorsky S-76 rozbił się o skałę w okolicach miejscowości Calabasas w Kalifornii. Na pokładzie znajdował się jeden z najlepszych koszykarzy w historii - Kobe Bryant - wraz z córką Gianną oraz siedmioma innymi osobami. Katastrofy nikt nie przeżył.
W latach 2000-2002 wspólnie z Shaquille'em O'Nealem poprowadzili Lakersów do trzech z rzędu mistrzowskich tytułów.
Światowa inspiracja
Bryant na parkietach NBA spędził 20 lat, rzucając przez ten czas 33 655 punktów. W klasyfikacji najskuteczniejszych graczy w historii NBA "Black Mamba" zajmuje czwarte miejsce.
Jeszcze na dzień przed śmiercią był na trzecim miejscu listy najskuteczniejszych graczy w historii amerykańsko-kanadyjskiej ligi, jednak 26 stycznia miejsce na podium zabrał mu LeBron James - obecny gwiazdor Los Angeles Lakers, klubu, w którym Bryant spędził całą zawodową karierę.
Chęć upamiętnienia idola stała się inspiracją dla artystów z całego świata. W ramach inicjatywy Kobe mural powstało już 437 miejskich malowideł z podobizną zmarłego koszykarza oraz jego córki. Większość z nich znajduje się oczywiście w Stanach Zjednoczonych, w tym niemal 250 w stanie Kalifornia, z którym związany był sportowiec.
Poza granicami USA murali jest 112, namalowano je w ponad 30 krajach. To dobitnie pokazuje, że Kobe Bryant był inspiracją nie tylko dla młodych koszykarzy, ale też artystów na całym świecie. Również w Polsce.
Kobe ze Starogardu Gdańskiego
Jedyne powstałe w ramach Kobe mural polskie graffiti znajduje się w Starogardzie Gdańskim. Historia jego powstania to dowód na to, że legenda Kobego łączy.
W Polsce nie brakuje ludzi zakochanych w koszykówce, dla których Bryant był jej symbolem. Tacy ludzie z pewnością przyczynili się do sprawnego powstania dzieła na Pomorzu.
W akcję zaangażowali się pracownicy Urzędu Miasta oraz Rady Osiedla, na którym mural powstał. Zbiórkę na farby zorganizowali sami artyści.
Po zebraniu odpowiedniej kwoty malowidło powstało rękami 9 osób w ciągu zaledwie jednego dnia. Przypomina, tak jak inne podobne dzieła, o ogromnym wkładzie, jaki wniósł Bryant do swojej dyscypliny sportu.
- Kobe Bryant w środowisku uznawany jest za wzór sportowca. Przez lata definiował NBA i był, jak to ktoś pięknie określił, swego rodzaju pomostem między Michaelem Jordanem a LeBronem Jamesem. Miał wyjątkową osobowość. Teraz będzie przyglądał się dzieciakom i młodym sportowcom, grającym na pobliskim boisku w Starogardzie Gdańskim. Być może któryś z nich uczyni go swoim wzorem do naśladowania – wyjaśnia "Kiosk", jeden z twórców muralu.
Pełną listę oraz lokalizacje wszystkich murali upamiętniających Kobego i Giannę można sprawdzić na www.kobemural.com.
Na zawsze w pamięci
Wśród byłych i obecnych gwiazd NBA nie brakuje takich, którzy wciąż nie radzą sobie z tragiczną śmiercią kolegi. Marc Gasol, którego brat Pau przyjaźnił się z Bryantem, do dziś o tym nie rozmawia. Magic Johnson, bodaj najlepszy rozgrywający w historii Los Angeles Lakers i całej ligi NBA zwraca uwagę na globalny wpływ Kobego nie tylko na sport, który uprawiał:
- Jego dziedzictwo i jego duch będą z nami na zawsze. Nie tylko ze względu na jego dokonania na parkiecie. Także ze względu na to, co znaczył dla swojej rodziny, dla rozwoju kobiecego sportu, dla bezdomnych i wszystkich zmagających się z problemami - zauważa legenda koszykówki.
Czytaj także:
- Wielu ludzi umiera, ale legendy będą żyć wiecznie i on jest dokładnie kimś takim – tak o Kobem mówi inna legenda Lakersów, LeBron James.
Dla wielu fanów basketu na całym świecie Kobe jest nie tylko legendą koszykówki, ale wręcz jej synonimem.
Źródło: Polskie Radio