Protesty ws. wyroku TK. Jakub Pacan: lewica idzie w stronę rewolucyjną, taka forma odstrasza Polaków
Jak powiedział IAR rzecznik KSP nadkomisarz Sylwester Marczak, właśnie odmowa podania danych osobowych była powodem zatrzymania protestujących.
00:27 marczak-protesty setka .mp3 Nadkomisarz Sylwester Marczak: policjanci cały czas wykonują czynności w ramach zabezpieczeń (IAR)
Grupa manifestujących przed budynkiem TK w Alei Szucha została otoczona kordonem policji. W momencie, gdy osoby te chcą opuścić to miejsce, są legitymowane. Dochodzi do przepychanek. Sylwester Marczak dodał, że policja podczas zabezpieczania protestów podejmuje działania, gdy dochodzi do łamania prawa.
Apele o zachowanie spokoju
Warszawska policja apeluje o zachowanie spokoju. "Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Jednak to prawo nie daje nam przyzwolenia do zachowań agresywnych. Apelujemy o kontrolę nad emocjami oraz tonowanie ich u osób, które z tą kontrolą mają problem. W przypadku agresji wobec osób i mienia będziemy reagować"- napisano na Twitterze stołecznej policji.
W Warszawie, tak jak wczoraj odbywa się manifestacja zorganizowana m.in. przez tzw. Ogólnopolski Strajk Kobiet. Jej uczestnicy zebrali się na placu Na Rozdrożu i przeszli pod Trybunał Konstytucyjny w Alei Szucha. W manifestacji bierze udział liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart.
Niektórzy z manifestujących mają pluszowe zabawki i lalki. Na teren wokół Trybunału Konstytucyjnego wrzucane są i odpalane race. Przed wejściem wylano czerwoną farbę.
Czytaj także:
Po wyroku TK prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu swój projekt zmian w ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Zgodnie z nim wprowadzona ma zostać przesłanka umożliwiająca przerwanie ciąży w przypadku tzw. wad letalnych płodu. Projekt został skierowany do I czytania w komisjach.
Protest jest zabezpieczany przez policję. Podobne manifestacje odbywają się w innych miastach, m.in.w Łodzi.
Manifestacje są nielegalne, odbywają się w czasie, gdy obowiązują zaostrzone przepisy sanitarne w związku z pandemią COVID-19. W zgromadzeniach publicznych może uczestniczyć maksymalnie 5 osób.
bartos