Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 10.10.2010

Kaczyński złożył wieniec przed pałacem

Pod Pałacem ustawiono w nocy barierki. Pod nimi ludzie ułożyli krzyż z 96 zniczy.
Kaczyński złożył wieniec przed pałacemfot. PAP

Politycy PiS, z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim, złożyli w niedzielę rano - pół roku po katastrofie pod Smoleńskiem - wieniec na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego i odmówili modlitwę.

Wieniec został złożony w miejscu, gdzie wcześniej stał krzyż, obecnie znajdujący się w kaplicy pałacu.

Na miejscu zebrało się kilkadziesiąt osób, w chwili składania wieńca było ich kilkaset. Znicze palące się przed pałacem ułożono w kształt krzyża, ustawione są barierki odgradzające teren budynku.

Politycy PiS oddali hołd ofiarom katastrofy samolotu Tu-154 po mszy w sąsiadującym z Pałacem Prezydenckim kościele seminaryjnym. Zebrani zapalili znicze, odmówili krótką modlitwę za ofiary tragedii i odśpiewali hymn oraz pieśń "Boże, coś Polskę".

Prezesowi PiS towarzyszyli m.in. szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński, szef parlamentarnego zespołu ds wyjaśniania katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz oraz kilkunastu innych posłów PiS.

Od razu po uroczystości Jarosław Kaczyński udał się na miejsce pochówku części ofiar katastrofy smoleńskie na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

Przed Pałacem Prezydenckim pozostała grupa kilkudziesięciu osób, modląca się i od czasu do czasu wznoszących okrzyki. Krzyczano m.in. "Panie Michałowski, proszę oddać nam ukradziony krzyż. Jest on własnością narodu". Padały okrzyki takie jak: "Tu jest Polska, a nie Moskwa", "Precz z komuną", "Postawcie pomnik", "Oddajcie, krzyż, oddajcie, krzyż! Złodzieje!" itp.

agkm