Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Damian Nejman 02.02.2021

Brak aresztu dla "bossów Pruszkowa". Prokuratura zaskarży decyzję

Prokuratura Regionalna w Szczecinie przedstawiła zarzuty m.in. Andrzejowi Z. "Słowikowi", Leszkowi D. "Wańce" i Januszowi P. "Parasolowi". Dotyczą one m.in. kierowania gróźb karalnych i wywierania wpływu na świadka, ale szczeciński sąd rejonowy nie zgodził się na aresztowanie podejrzanych. Prokuratura zaskarży tę decyzję - podaje tvp.info.

Blisko 3,3 mln euro mieli żądać bossowie "Pruszkowa" od jednego z biznesmenów, grożąc jemu oraz jego bliskim pobiciem, a nawet śmiercią. To najpoważniejszy zarzut ciążący na Andrzeju Z. ps. "Słowik", Leszku D. ps. "Wańka" oraz Januszu P. ps. "Parasol", w nowym śledztwie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Jako że sąd nie zgodził się na aresztowanie żadnego z mafiosów, śledczy już zapowiadają złożenie zażalenia na tę decyzję.

cbsp mafia sycylijska 1200.jpg
"Łowcy cieni" złapali członka sycylijskiej mafii. Ukrywał się w Krakowie


Portal tvp.info poinformował w niedzielę, że w związku ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Szczecinie funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali bossów tzw. mafii pruszkowskiej. "Ma to związek z nowym postępowaniem prowadzonym przez śledczych, którzy już raz oskarżyli pruszkowskich bossów. (…)Do zatrzymań miało dojść w miniony wtorek (26 stycznia – PAP) w Sądzie Okręgowym w Warszawie, przed którym toczy się proces bossów Pruszkowa. Policjanci CBŚP mieli czekać na gangsterów przed drzwiami sali, w której odbywała się rozprawa w tzw. wątku ekonomicznym podwarszawskiej mafii" – podał portal.

Próby wymuszenia blisko 3,3 mln euro

Z informacji portalu tvp.info wynika, że zatrzymano m.in. Andrzeja Z. ps. Słowik, Leszka D. ps. Wańka oraz Janusza P. ps. Parasol. Podczas przeszukań ich mieszkań funkcjonariusze mieli ujawnić m.in. maczetę. Podejrzani mieli usłyszeć zarzuty m.in. kierowania gróźb karalnych, wywierania wpływu na świadka i prania pieniędzy. "Z ustaleń portalu tvp.info wynika, że najpoważniejsze z zarzucanych bossom przestępstw dotyczyło próby wymuszenia blisko 3,3 mln euro od jednego z biznesmenów. Gangsterzy mieli grozić mężczyźnie i jego bliskim ciężkim pobiciem, a nawet śmiercią. Do próby wymuszenia tego haraczu miało dojść w latach 2016-17" - czytamy.

Czytaj także: 


Z informacji opublikowanych we wtorek na portalu wynika, że Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże i Zachód nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie podejrzanych, o które wnioskowała prokuratura, m.in. z uwagi na to, że "w poważniejszej sprawie", czyli postępowaniu toczącym się przed Sądem Okręgowym w Warszawie, uchylono im areszty. "Słowik" aktualnie przebywa w areszcie, ale w związku z podejrzeniem o kierowanie gangiem, który handlował narkotykami na terenie aresztu śledczego na warszawskiej Białołęce.

Portal informuje, że Prokuratura Regionalna w Szczecinie zamierza zaskarżyć postanowienie sądu i w sądzie odwoławczym domagać się aresztowania członków "Pruszkowa".

dn