- Okna transferowe w zachodnich ligach zostały zamknięte, więc szanse na transfer Grosickiego do Ekstraklasy są realne
- Problemem jest jednak wysoka pensja, jaką piłkarz otrzymuje w obecnym klubie
Premier League: Kamil Grosicki jednak wróci do Polski? Gracz odrzucił pozostałe oferty
Kontrakt 32-latka z występującym w Premier League klubem wygasa z końcem czerwca. Polakowi nie udało się zmienić klubu podczas zimowego okienka transferowego w zachodnich ligach. Grosicki nie ma szans na grę w WBA, więc opcją na regularne występy mógłby być transfer do PKO BP Ekstraklasy.
Pogoń może uprzedzić Legię
Wcześniej dużo mówiło się o powrocie "Grosika" do Legii Warszawa, jednak zdaniem portalu meczyki.pl, obecnie piłkarzowi najbliżej do innego klubu, w którym kiedyś występował. Chodzi o Pogoń Szczecin.
"W Szczecinie chcą zrobić wszystko, aby w tym sezonie przypieczętować mistrzostwo Polski. I to przypieczętować w imponującym stylu" - czytamy na portalu meczyki.pl.
Pogoń aktualnie prowadzi w tabeli Ekstraklasy, a za kilka miesięcy ma otworzyć nowoczesny stadion. Ściągnięcie Grosickiego byłoby pokazaniem, że szczecinianie na poważnie myślą o walce o najwyższe cele w kraju.
Powrót dojdzie do skutku?
32-latek w przeszłości występował w Pogoni, a w Szczecinie mieszka jego rodzina. Według portalu "Portowcy" są zdecydowani na pozyskanie Grosickiego, a sam piłkarz chce wrócić do byłego klubu. Problemem pozostają jednak finanse - Grosicki w obecnym klubie zarabia 40 tysięcy funtów tygodniowo.
Dla Pogoni takie pieniądze są nierealne. W poniedziałek władze klubu mają zdecydować, czy będą próbowały pozyskać reprezentanta Polski. Transfer nie jest więc jeszcze przesądzony, choć temat powrotu Grosickiego do Polski stał się realny. Jeśli piłkarz nie wróci do regularnej gry, może nie zagrać na tegorocznych mistrzostwach Europy...
/empe, meczyki.pl