- Madrytczycy przyjechali do Lombardii osłabieni brakiem kilku ważnych piłkarzy
- Początkowo Atalanta przeważała, jednak już w siedemnastej minucie czerwoną kartkę otrzymał Remo Freuler
- Podopieczni Zinedine'a Zidane'a długo bili głową w mur, ale zdołali zdobyć zwycięskiego gola
Liga Mistrzów: niespodzianki nie było. Manchester City wyraźnie lepszy od Borussii Moenchengladbach
Goście przyjechali do Włoch mocno osłabieni. Zagrać nie mogli m.in. Sergio Ramos, Karim Benzema czy Daniel Carvajal. Wszyscy leczyli kontuzje.
Atalanta, która w poprzedniej edycji dotarła do ćwierćfinału, nie miała zamiaru oddawać pola mistrzom Hiszpanii i już od początku meczu ruszyła do ataków.
Szybkie wykluczenie
Piłkarze z Lombardii szukali dośrodkowań, choć pod bramką strzeżoną przez Thibaut Courtois nie było wielkiego zagrożenia. Real także długo nie potrafił przeprowadzić groźnej akcji.
Początek meczu był dość spokojny i na boisku niewiele się działo aż do siedemnastej minuty. Wtedy Real przeprowadził zespołową akcję. Vinicius Junior, Isco i Ferland Mendy wymieniali szybkie podanie, aż w końcu ten ostatni został sfaulowany przez Remo Freulera.
Niemiecki sędzia Tobias Stiler uznał, iż lewy defensor Realu wychodził na czystą pozycję i wyrzucił Szwajcara z boiska! Gospodarze protestowali, ale arbiter ani myślał zmieniać decyzję.
Nieskuteczny Real
Podopieczni Zinedine'a Zidane'a przejęli inicjatywę, ale nie potrafili zaskoczyć defensywy gospodarzy. W 25. minucie dobrą okazję niespodziewanie wypracował sobie Nacho, jednak stoper gości, po przedryblowaniu kilku rywali, nie zdołał oddać celnego strzału.
Aktywny był Isco, który w 38. minucie odwrócił się z piłką w polu karnym Atalanty oraz oddał strzał. Pomocnik Realu jednak chybił. Minutę później groźnie uderzał natomiast Vinicius. Skończyło się na rykoszecie od obrońcy i rzucie rożnym.
Osłabiona Atalanta odpowiedziała w 40. minucie. Luis Muriel ograł Nacho i uderzył na madrycką bramkę, lecz Courtois nawet nie musiał interweniować. Piłka wyraźnie minęła słupek.
Już w doliczonym czasie pierwszej połowy goście mieli świetną okazję na objęcie prowadzenia. Z rzutu wolnego dośrodkował Toni Kroos, a głową uderzał Raphael Varane. Piłka trafiła jednak w golkipera Pierluigiego Golliniego, który dość szczęśliwie interweniował. Ostatecznie przed przerwą nie padła żadna bramka, chociaż przewaga Realu nie podlegała dyskusji.
"Królewscy" bili głową w mur
Goście mogli zdobyć upragnionego gola w 48. minucie. Groźnie uderzał Luka Modrić, ale piłka odbiła się od Berata Djimsitiego i minimalnie minęła lewy słupek bramki.
Atalanta skupiała się na defensywie. Trzeba przyznać, iż podopieczni Gian Piero Gasperiniego radzili sobie w tym elemencie gry bardzo dobrze. Real zdecydowanie przeważał, ale gościom brakowało konkretów pod bramką. W 54. minucie strzał Viniciusa został zablokowany. Dziesięć minut później niecelnie uderzył Modrić. Po strzale Chorwata piłka przeszła nad poprzeczką.
Minuty mijały, Real rozgrywał piłkę, ale klarownych szans bramkowych brakowało. "Los Blancos" próbowali głównie strzałów z dystansu, jednak brakowało precyzji. Tak było choćby w 79. minucie, kiedy strzelał Kroos.
Mendy dał wygraną
Gdy wydawało się, że "Orobici" utrzymają bezbramkowy remis, goście w końcu pokonali Golliniego. W 86. minucie przed polem karnym znalazł się Mendy, który precyzyjnym strzałem prawą nogą nie dał bramkarzowi szans na interwencję. Przy golu Francuza asystował Modrić.
Był to gol na miarę wygranej. Real jest w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem, który 16 marca odbędzie się w Madrycie.
Atalanta Bergamo - Real Madryt 0:1 (0:0).
Bramka: Ferland Mendy (86).
Czerwona kartka: Remo Freuler (Atalanta, 17).
Sędzia: Tobias Stieler (Niemcy).
Wyniki pierwszych meczów 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów:
wtorek, 16 lutego
Barcelona - Paris Saint-Germain 1:4 (1:1)
RB Lipsk - Liverpool 0:2 (0:0)
środa, 17 lutego
FC Porto - Juventus Turyn 2:1 (1:0)
Sevilla - Borussia Dortmund 2:3 (1:3)
wtorek, 23 lutego
Atletico Madryt - Chelsea Londyn 0:1 (0:0)
Lazio Rzym - Bayern Monachium 1:4 (0:3)
środa, 24 lutego
Atalanta Bergamo - Real Madryt 0:1 (0:0)
Borussia Moenchengladbach - Manchester City 0:2 (0:1)
rewanże:
wtorek, 9 marca
Juventus Turyn - FC Porto
Borussia Dortmund - Sevilla
środa, 10 marca
Liverpool - RB Lipsk
Paris Saint-Germain - Barcelona
wtorek, 16 marca
Manchester City - Borussia Moenchengladbach
Real Madryt - Atalanta Bergamo
środa, 17 marca
Bayern Monachium - Lazio Rzym
Chelsea Londyn - Atletico Madryt
Kolejne rundy:
19 marca - losowanie par 1/4 i 1/2 finału
6-7 kwietnia - pierwsze mecze 1/4 finału
13-14 kwietnia - rewanże 1/4 finału
27-28 kwietnia - pierwsze mecze 1/2 finału
4-5 maja - rewanże 1/2 finału
29 maja - finał w Stambule
/empe