Antyjapońskie protesty w Chinach

Tysiące osób na ulicach Xianu, Chengdu oraz Zhengzhou żądało od japońskich władz uznania wysp Diaoyi (w Japonii nazywanych Senkaku) za część terytorium Chińskiej Republiki Ludowej.

W antyjapońskich marszach wzięli udział głównie studenci. W położonym w północno-zachodniej części Chin Xianie, uczestnicy protestów palili japońskie flagi, a także nawoływali do bojkotu japońskich towarów. Jak informuje Agencja Prasowa Xinhua protestujący wdarli się na teren sklepu japońskiego producenta odzieży sportowej. Interweniowała chińska policja zbrojna. Na ulice Xianu wyszło około 7000 osób. W Zhengzhou protestowało około 10 000. Jak podają chińskie media, informacje o planowanych antyjapońskich protestach umieszczane były na forach internetowych.

W ostatnich tygodniach nasilił się spór Pekinu i Tokio o wyspy Diaoyi, wokół których odkryto bogate złoża gazu ziemnego. 7 września w pobliżu Diaoyi chiński kuter rybacki zderzył się z japońskimi łodziami patrolowymi. Zatrzymanie przez Japończyków kapitana chińskiego statku doprowadziło do poważnego kryzysu dyplomatycznego pomiędzy Chinami i Japonią, a w Państwie Środka sprowokowało kolejną falę antyjapońskich wystąpień.

sm, Tomasz Sajewicz - Pekin