Spychalski, zapytany w Radiu Plus, czy poruszenie przez prezydenta Andrzeja Dudę w rozmowie z prezydentem Chin Xi Jinpingiem kwestii zakupu szczepionek było inicjatywą premiera Mateusza Morawieckiego, potwierdził, że to szef rządu zwrócił się do prezydenta z prośbą o podjęcie tego tematu.
Mariusz Gosek: być może szczepionki z Chin są niezbędne
Dopytany o szczegóły, zaznaczył, że są one dyskutowane na poziomie rządowym. - Rolą pana prezydenta było to, żeby podczas rozmowy na najwyższym szczeblu pomiędzy przewodniczącym Xi Jinpingiem a prezydentem Polski ten temat znalazł się na agendzie. Pan przewodniczący odniósł się do tej sprawy pozytywnie. Mówił, że jeżeli polski rząd będzie zainteresowany, to te rozmowy będą dalej toczone, a Chiny są gotowe udostępnić, sprzedać Polsce szczepionki - powiedział Spychalski.
Zastrzegł, że wszelkie preparaty, które pojawiają się na polskim rynku, muszą posiadać odpowiednie certyfikaty i zezwolenia dopuszczenia do obrotu.
Zaznaczył, że kwestia zakupu chińskich szczepionek "z całą pewnością będzie prowadzona dalej przez polski rząd".
Spychalski został także zapytany, czy w rozmowie z Xi Jinpingiem prezydent Andrzej Duda poruszył kwestię prześladowań Ujgurów. Rzecznik wskazał, że rozmowa była skupiona przede wszystkim na kwestiach gospodarczych. - Ta rozmowa ogniskowała wokół kwestii gospodarczych oraz wokół kwestii związanych z koronawirusem - dodał.
Czytaj także:
W poniedziałek prezydencki minister Krzysztof Szczerski przekazał, że Andrzej Duda rozmawiał telefonicznie z prezydentem Chin. Na wniosek premiera prezydent poruszył m.in. kwestię możliwości zakupu przez Polskę szczepionek na COVID-19 wyprodukowanych w Chinach.
itom