Rzecznik sił antyislamistycznej międzynarodowej koalicji pod wodzą USA pułkownik Wayne Marotto powiedział, że irackie siły bezpieczeństwa wszczęły dochodzenie w sprawie ataku.
Ekspert przed wizytą papieża w Iraku: chrześcijaństwu w tym kraju grozi wymarcie
Agencja AFP zwraca uwagę, że do ataku doszło na dwa dni przed wizytą papieża Franciszka w Iraku. Ojciec święty odwiedzi miejsca ciężkich walk z dżihadystycznym Państwem Islamskim (IS), iracki Kurdystan i zniszczone ziemie chrześcijan.
Środowy atak był pierwszym od zeszłotygodniowego ataku sił USA na cele irańskiej milicji wzdłuż granicy iracko-syryjskiej. Uderzenie USA było odpowiedzią na szereg ataków rakietowych, które były wymierzone w amerykańskie obiekty w Iraku, w tym na ostrzał bazy lotniczej w Irbilu, stolicy irackiego Kurdystanu; w jego wyniku zginął Filipińczyk współpracujący z armią USA, a pięć osób zostało rannych, w tym amerykański żołnierz.
Po odwecie Pentagon przekazał, że był on "proporcjonalną odpowiedzią wojskową" podjętą po konsultacji z partnerami koalicji. Baza Ain al-Asad znajduje się w środkowym Iraku w rozległej prowincji Anbar, rozciągającej się na zachodzie i w środkowej części kraju.