Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Słójkowski 07.03.2021

Premier League: Manchester City zatrzymany. "Czerwone Diabły" triumfują

Po 15 z rzędu zwycięstwach w Premier League piłkarskiej Manchester City przegrał u siebie z lokalnym rywalem United 0:2 w 27. kolejce. Podopieczni hiszpańskiego trenera Josepa Guardioli wciąż pewnie prowadzą w tabeli, "Czerwone Diabły" są na drugim miejscu.

"The Citizens" ostatnio nie dawali szans nikomu ani w lidze, ani w pucharach - wliczając wszystkie rozgrywki zwyciężyli w 21 kolejnych spotkaniach. W niedzielnych derbach Manchesteru stracili jednak bramkę już w drugiej minucie, kiedy rzut karny wykorzystał najlepszy strzelec United - Bruno Fernandes.

Portugalczyk ma już 16 goli w tym sezonie Premier League, a lepszy pod tym względem jest tylko Egipcjanin Mohamed Salah z Liverpoolu - 17 trafień.

Próby doprowadzenia do wyrównania spełzały na niczym, a brak skuteczności gospodarzy zemścił się na nich w 50. minucie, kiedy precyzyjnym strzałem brazylijskiego bramkarza Edersona pokonał Luke Shaw.

"The Citizens" mają 65 punktów, natomiast piłkarze United powiększyli dorobek do 54. Na trzecim miejscu jest Leicester City - 53 pkt. "Lisy" wygrały w sobotę na wyjeździe z Brighton & Hove Albion 2:1 (na ławce rezerwowych gospodarzy był Jakub Moder, zabrakło Michała Karbownika).

Czołowa trójka ma za sobą po 28 spotkań, ponieważ w środku obecnego tygodnia rozegrano awansem niektóre mecze 29. kolejki.

We wcześniejszym niedzielnym spotkaniu broniący tytułu Liverpool poniósł szóstą z rzędu porażkę na swoim stadionie - Anfield. Tym razem lepszy okazał się walczący o utrzymanie w elicie Fulham Londyn, który wygrał 1:0 po golu Gabończyka Mario Leminy pod koniec pierwszej połowy.

Tak głębokiego kryzysu "The Reds" nie przechodzili jeszcze w czasach niemieckiego trenera Juergena Kloppa, tj. od 2015 roku. W ostatnich ośmiu meczach odnieśli zaledwie dwa zwycięstwa, oba na wyjeździe: nad ostatnim w tabeli Premier League Sheffield United oraz nad RB Lipsk w Lidze Mistrzów (oba po 2:0).

- Uwierzcie mi, moi piłkarze mają wolę walki, ale coś po prostu nie działa. Nie strzelamy goli i zawsze tracimy co najmniej jednego - co w tej chwili wystarcza, żeby nas pokonać. Wciąż popełniamy dużo błędów - w tym jest problem, a nie w tym, czy chłopakom się chce... Gole traciliśmy nawet w naszych najlepszych chwilach. Musimy tylko odzyskać nasze wcześniejsze nastawienie i tak bardzo się tym nie przejmował - ocenił Klopp na konferencji prasowej.

Na Anfield jego podopieczni byli niepokonani od 27 kwietnia 2017 roku do 21 stycznia br., kiedy ulegli Burnley 0:1. Ta porażka zapoczątkowała jednak fatalną serię. Liverpool nie wywalczył na tym stadionie ani jednego ligowego punktu także w kolejnych starciach z Brighton & Hove Albion, Manchesterem City, Evertonem (pierwsza porażka z lokalnym rywalem od 1999 roku na tym obiekcie), Chelsea Londyn i teraz z Fulham. W tych sześciu spotkaniach "The Reds" zdobyli zaledwie jedną bramkę.

Liverpool jest na siódmym miejscu z 43 punktami po 28 spotkaniach. Aby awansować do Champions League musi znaleźć się w czołowej czwórce (lub triumfować w trwającej edycji). Czwartą lokatę zajmuje obecnie Chelsea - 47 pkt po 27 meczach.

- W tej chwili to nie jest moje zmartwienie. Rozumiem, że dziennikarze muszą o to pytać, ale ja o tym nie myślę. Przede wszystkim musimy zacząć wygrywać mecze - wygrać jeden mecz. To nam pomoże, a co będzie z resztą - zobaczymy - stwierdził niemiecki szkoleniowiec.

Piłkarze Fulham wciąż są w strefie spadkowej z 26 punktami po 28 spotkaniach, ale coraz bliżej bezpiecznej strefy - tuż przed nimi sklasyfikowane są ekipy Brighton - również 26 pkt i Newcastle United - 27. Oba te zespoły rozegrały po 27 meczów.

W sobotę zwycięstwo odniosła m.in. ekipa Southampton, w składzie z Janem Bednarkiem. "Święci" wygrali na wyjeździe z Sheffield United 2:0.

W poniedziałek grają trzy zespoły, które wciąż mają dużą szansę na zakwalifikowanie się do europejskich pucharów. O godz. 19 czwarta Chelsea - 47 pkt podejmie piąty Everton - 46, natomiast o 21 szósty West Ham United - 45 pkt (bramkarzem "Młotów" jest Łukasz Fabiański, który ostatnio nie grał z powodu kontuzji) podejmie Leeds United Mateusza Klicha - 11. miejsce, 35 pkt.

Wyniki 27. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Anglii:

niedziela
West Bromwich Albion 0
Newcastle United 0

Liverpool 0
Fulham Londyn 1 - Mario Lemina 45

Manchester City 0
Manchester United 2 - Bruno Fernandes 2-karny, Luke Shaw 50

Tottenham Hotspur 4 - Gareth Bale 25, 49, Harry Kane 52, 76
Crystal Palace 1 - Christian Benteke 45+1

sobota
Brighton & Hove Albion 1 - Adam Lallana 10
Leicester City 2 - Kelechi Iheanacho 62, Daniel Amartey 88

Burnley 1 - Chris Wood 39
Arsenal Londyn 1 - Pierre-Emerick Aubameyang 6

Sheffield United 0
Southampton 2 - James Ward-Prowse 32-karny, Charlie Adams 49

Aston Villa 0
Wolverhampton Wanderers 0

poniedziałek
Chelsea Londyn - Everton (godz. 19.00)
West Ham United - Leeds United (21.00)

Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Manchester City 28 20 5 3 56 19 65
2. Manchester United 28 15 9 4 55 32 54
3. Leicester City 28 16 5 7 48 32 53
4. Chelsea Londyn 27 13 8 6 42 25 47
5. Everton 26 14 4 8 39 33 46
6. Tottenham Hotspur 27 13 6 8 46 28 45
7. West Ham United 26 13 6 7 40 31 45
8. Liverpool 28 12 7 9 47 36 43
9. Aston Villa 26 12 4 10 38 27 40
10. Arsenal Londyn 27 11 5 11 35 28 38
11. Leeds United 26 11 2 13 43 44 35
12. Wolverhampton Wanderers 28 9 8 11 28 37 35
13. Crystal Palace 27 9 7 11 29 43 34
14. Southampton 27 9 6 12 33 44 33
15. Burnley 28 7 9 12 20 36 30
16. Newcastle United 27 7 6 14 27 44 27
17. Brighton & Hove Albion 27 5 11 11 27 35 26
18. Fulham Londyn 28 5 11 12 22 33 26
19. West Bromwich Albion 28 3 9 16 20 56 18
20. Sheffield United 28 4 2 22 16 45 14

Czytaj także: