Polskiego napastnika czeka kolejna przerwa w grze. Jeszcze w Udine i Dynamie Kijów zawodnika prześladowały kontuzje. Teraz, z powodu koronawirusa, popularny "Teo" zostanie odizolowany od reszty drużyny i wyłączony z treningów na przynajmniej 2 tygodnie. Jeśli choroba będzie miała ciężki przebieg, przerwa może być dłuższa.
Kariera Teodorczyka z pewnością nie rozwija się po jego myśli. Po serii dobrych występów w Lechu Poznań napastnik trafił do Dynama Kijów. Stamtąd udał się na wypożyczenie do Anderlechtu Bruksela, który ostatecznie kupił go za 4,5 mln euro. Po roku w Belgii "Teo" ruszył na podbój Włoch, jednak w Udinese nie potrafił wywalczyć sobie miejsca w składzie i na zasadzie wypożyczenia wrócił do Belgii.
Obecny sezon jest w wykonaniu 29-letniego napastnika bodaj najgorszym w jego karierze. Polak wystąpił w 13 meczach Charleroi, ale na murawie spędził zaledwie 173 minuty. W tym czasie tylko raz zdołał się wpisać na listę strzelców.
Kiepska forma i duża konkurencja sprawiły, że Teodorczyk na dobre stracił miejsce w reprezentacji Polski. Po raz ostatni do kadry powołał go Adam Nawałka na mistrzostwa świata w Rosji. Z orzełkiem na piersi Teodorczyk zagrał 19 razy, strzelając cztery bramki.
Czytaj także:
bg