Prezydent Andrzej Duda powołał zespół do spraw sędziów pokoju. W Pałacu Prezydenckim odbyło się dziś uroczyste wręczenie aktów powołania. Zespołem pokieruje znany adwokat prof. Piotr Kruszyński. Celem zespołu będzie opracowanie koncepcji legislacyjnej wprowadzenia do polskiego porządku prawnego instytucji sędziów pokoju.
Prezydent odpowiedział na postulaty obywateli
- Inicjatywa pana prezydenta wynika z tego, że wpływały do niego liczne postulaty, które wnioskowały o tego typu rozwiązania - tłumaczy szefowa Kancelarii Prezydenta RP Grażyna Ignaczak-Bandych. - Pan prezydent podziela zdanie i te opinie, które mówią, że reforma polskiego systemu sprawiedliwości powinna być kontynuowana. Powołanie tego zespołu postrzega jako kolejny krok zmierzający do osiągnięcia tego celu - dodaje.
Program wsparcia dla firm. Premier: przeznaczamy kolejne 4,5 mld zł
Szefowa prezydenckiej kancelarii podkreślała, że przed zespołem bardzo trudne i ciekawe zadanie. Zaznaczyła, że w skład zespołu weszli przedstawiciele różnych środowisk. - Są przedstawiciele środowisk politycznych, prawniczych, są konstytucjonaliści, są praktycy, którzy w sądach reprezentowali obywateli - tłumaczyła Grażyna Ignaczak-Bandych. Przewodniczącym zespołu został znany adwokat prof. Piotr Kruszyński, a sekretarzem były wiceszef Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha. Ze strony prezydenta do zespołu weszli również Anna Surówka-Pasek oraz Łukasz Rzepecki. Znaleźli się w nim też przedstawiciele ministra sprawiedliwości oraz Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego.
Recepta na przewlekłość postępowań
Wprowadzenie instytucji sędziów pokoju ma położyć kres przewlekłości postępowań sądowych. - Celem tego jest przede wszystkim większe zadowolenie obywateli i skrócenie czasu postępowań sądowych, a także uproszczenie tych wszystkich form - podkreślała Grażyna Ignaczak-Bandych. Pogląd ten podziela przewodniczący zespołu Piotr Kruszyński. - Największą zmorą polskiego wymiaru sprawiedliwości, nie tylko polskiego zresztą, jest przewlekłość postępowań (...). To wynika z przyjętego modelu postępowania, że wszystkie sprawy o wykroczenia też są prowadzone przez sądy. Czy chodzi o przysłowiową kradzież smalcu z piwnicy, czy o zabójstwo czterech czy pięciu osób, to mniej więcej postępowanie toczy się tak samo. Czas z tym skończyć - stwierdził.
Zdaniem Kruszyńskiego instytucja sędziów pokoju powinna przyspieszyć postępowania w drobnych sprawach, zarówno karnych, jak i cywilnych. W jego ocenie rozpatrywaniem tych spraw nie musi zajmować się zawodowy sędzia, który ukończył aplikację. - Wystarczy, jeżeli to będzie prawnik, oczywiście z odpowiednim stażem - zaznacza.
Kwarantanna Rafała Trzaskowskiego. "Pracuję zdalnie"
Nawiązanie do dorobku II RP
Zdaniem sekretarza zespołu, Pawła Muchy, praca w zespole jest fundamentalnie związana z interesem obywateli, dlatego, że sprawne funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości to jak - podkreślił - "jeden z tych obszarów, przez pryzmat którego dokonywana jest ocena w ogóle funkcjonowania państwa". - Pan prezydent Andrzej Duda konsekwentnie podejmuje takie inicjatywy, które służą obywatelom w sferze wymiaru sprawiedliwości - mówi Mucha.
- Będziemy pracować, by czynić wszystko, by to, o czym się w środowisku prawniczym mówi od wielu lat, nawiązując do dorobku także II Rzeczypospolitej, mogło się ziścić. By dobre dla obywateli rozwiązania prawne, które będą skutkowały kolejnym etapem pozytywnych zmian w zakresie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, mogły wejść w życie - tłumaczył sekretarz zespołu.
Prof. Andrzej Horban: spada dynamika przyrostu zakażeń, jesteśmy blisko szczytu epidemii
W skład zespołu - oprócz prof. Kruszyńskiego i Pawła Muchy - powołani zostali w piątek także: Robert Brochocki, Artur Grajewski, Małgorzata Krassowska, Katarzyna Pastorczyk oraz prezydenccy doradcy: Łukasz Rzepecki i Anna Surówka-Pasek. Pierwsze posiedzenie zespołu z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy ma się odbyć w przyszłym tygodniu.
MF, PolskieRadio24.pl