Policja przekazała, że około godz. 20 w sobotę wpłynęło do niej zgłoszenie w sprawie mężczyzny, który przed lokalem zaczął strzelać z broni automatycznej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna oburzył się, że na imprezie nie ma fajerwerków, wziął broń z bagażnika i oddał w niebo ponad 20 wystrzałów.
Strzały w sklepie z bronią w USA. Nie żyją dwie osoby i napastnik
Nikt nie został ranny wskutek incydentu, ale mężczyzna trafił w linię wysokiego napięcia, pozbawiając tym samym dostaw prądu większość mieszkańców miejscowości Tomaszpol.
Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, jednak został ujęty przez policję. 35-latkowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności.