Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sabina Treffler 16.03.2021

Wielka Brytania opublikowała przegląd bezpieczeństwa. Rosja największym wrogiem

W brytyjskim przeglądzie polityki bezpieczeństwa określono najpoważniejsze zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju. Obok Rosji wymieniona została Chińska Republika Ludowa. Ta ostatnia została nazwana "strategicznym konkurentem" krajów demokratycznych i największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa gospodarczego. Największym sojusznikiem pozostają Stany Zjednoczone.

Zgodnie z opublikowanym we wtorek raportem Rosja została uznana za wrogie państwo, a Chiny jedynie za konkurenta gospodarczego.

1200_brexit_shutterstock.png
KE rozpoczęła postępowanie przeciw Wielkiej Brytanii. Chodzi o łamanie umowy brexitowej

W ramach przeglądu zapowiedziano m.in. wycofanie się Wielkiej Brytanii z planów redukcji liczby posiadanych głowic jądrowych do 180, zamiast tego ich maksymalny limit podniesiony zostanie do 260.

Czytaj także:

Pierwszy taki dokument od zimnej wojny

Opublikowany we wtorek raport jest efektem prowadzonego przez ostatni rok całościowego przeglądu brytyjskiej polityki bezpieczeństwa, obronnej i zagranicznej, tak aby zidentyfikować wyzwania w nadchodzących latach i dostosować do nich posiadane zasoby. Jak podkreśla brytyjski rząd, to największy taki przegląd od czasu zakończenia zimnej wojny.

- Przegląd opisuje, jak wzmocnimy nasze sojusze, wzmocnimy nasze zdolności, znajdziemy nowe sposoby dochodzenia do rozwiązań i ponownie nauczymy się sztuki konkurowania z państwami o przeciwnych wartościach - mówił Johnson podczas debaty w Izbie Gmin po publikacji raportu.

Johnson zapewnił, że Stany Zjednoczone pozostaną najważniejszym sojusznikiem Wielkiej Brytanii, a jej głównym polem zainteresowania nadal będzie Europa, ale uwaga w coraz większym stopniu będzie kierowana na obszar wokół Oceanu Indyjskiego i Pacyfiku.

- Wielka Brytania musi z powrotem nauczyć się konkurować z państwami o przeciwnych wartościach, a pomyślność jej obywateli jest nierozerwalnie związana także z wydarzeniami w odległych częściach świata - oświadczył we wtorek brytyjski premier Boris Johnson.

st