Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Błaszczyk 19.03.2021

"Dziękuję za tę działalność". Prezydent uhonorował Jana Rulewskiego

W 40. rocznicę wydarzeń bydgoskich z marca 1981 roku prezydent Andrzej Duda odznaczył Jana Rulewskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Przypomniał o roli, jaką odegrał Jan Rulewski w historii Solidarności i podziękował za jego postawę. 

Dziś przypada 40. rocznica tzw. prowokacji bydgoskiej. Prezydent podziękował bohaterom tamtych wydarzeń. - Dzięki państwa niezłomnej postawie, dzięki temu, że byliście odważni, dzięki temu, że pragnęliście wolnej Polski ponad wszystko, że ryzykowaliście wolność własną i byt swoich rodzin, my dzisiaj możemy cieszyć się wolną Polską, a moje pokolenie (...) jest tym pierwszym, którego dzieci nie musiały się martwić, czy rodzice wrócą do domu. Bo moi rodzice i ja nie byliśmy tego pewni - bo rodzice byli na strajkach, bo mogli być aresztowani, bo mogło stać się nawet i najgorsze - oświadczył prezydent.

pad pap 1200 .jpg
Rocznica Bydgoskiego Marca '81. Prezydent: Solidarność stała się wtedy pełna

Andrzej Duda podkreślił, że pokolenie jego córki jest tym pokoleniem, które "urodziło się w wolej Polsce, cieszy się nią i nie wyobraża sobie tego, że Polska mogłaby nie być wolna, nie być niepodległa, nie być suwerenna i nie być demokratyczna".

Posłuchaj
00:29 pad o rulewskim setka 3 - czesc i chwala bohaterom .mp3 Prezydent: w imieniu całej Rzeczypospolitej, w imieniu całego naszego społeczeństwa, całego naszego narodu z całego serca za to dziękuję (IAR)

Prezydent przypomniał o roli, jaką w wydarzeniach marca 1981 roku odegrał działacz "Solidarności" i późniejszy senator, Jan Rulewski. Andrzej Duda odznaczył go Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

1200_premier_TT.png
"To był moment przełomowy". Premier w 40. rocznicę wydarzeń Bydgoskiego Marca

"Dziękuję za tę działalność"

Prezydent podziękował Janowi Rulewskiemu za wkład w tamte wydarzenia. Podkreślił, że był on więziony w latach 70-tych i 80-tych. Ocenił, że Jan Rulewski jest człowiekiem niezłomnym i podziękował za jego postawę.

Posłuchaj
00:14 pad o rulewskim setka 4 - dziekuje za te dzialalnosc .mp3 Prezydent Andrzej Duda podziękował senatorowi Janowi Rulewskiemu za jego działalność (IAR)

- Pan senator nadal pozostaje sobą, za co dziękuję i nie mam wątpliwości, że cieszy się pan sympatią naszych rodaków - wskazał prezydent. - Dziękuję za tę działalność - dodał. 

Czytaj także:

"Godność nakazywała nam się bronić"

Jan Rulewski w swoim wystąpieniu w wspominał wydarzenia z 19 marca 1981 roku. Powiedział, że "Solidarność" padła wtedy ofiarą prowokacji ze strony komunistów. - Wyrzucali, tłamsili, ale nie mogliśmy się zgodzić na poniżenia, na śmieszność, bo też nie mieliśmy się gdzie cofnąć - wspominał. - Nie mogliśmy się cofnąć, ale ta nasza postawa wcześniej, w której pojawiło się słowo "godność", nieznane komunistycznej filozofii, materialistycznej filozofii, nakazywała nam, żeby się bronić - przekonywał.

Posłuchaj
00:30 rulewski - 1 .mp3 Jan Rulewski wspomina wydarzenia marca 1981 roku (IAR)

Rulewski w trakcie przemowy wspominał o tych, którzy nie mogli wziąć udziału w uroczystości m.in. ze względu na epidemię; wspominając m.in. działaczy opozycji antykomunistycznej, duchownych, mówił o "ludziach ze szlaku wolności, ze szlaku Solidarności".

Ocenzurowany Wieczór Wrocławia 510
Brutalne pobicie działaczy Solidarności, czyli prowokacja bydgoska

Senator podziękował też za uznanie wyrażone poprzez wręczenie odznaczenia państwowego. Zwrócił uwagę, że w uroczystości wzięli udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych, w tym prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. - Osobiście panie prezydencie traktuję ten pański gest, tę wizytę, jako znak pokoju - zwrócił się Jan Rulewski do prezydenta.  

Prowokacja komunistów 

19 marca 1981 roku doszło do prowokacji bydgoskiej. Terminem tym określa się usunięcie z sali obrad Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy delegacji Solidarności i brutalne pobicie przez milicję trzech delegatów, jednym z których był Jan Rulewski. Zajście wywołało kryzys społeczno-polityczny.

Przez kraj przetoczyła się fala strajków przeciwko bezkarności władzy. W końcu władze zobowiązały się do wyjaśnienia wydarzeń w Bydgoszczy i ukarania winnych, zgodziły się także na rejestrację rolniczej "Solidarności". W zamian odwołano strajk generalny. 


mbl